„Droga do ożywienia (po pandemii) jest nierówna z powodu różnic w warunkach wyjściowych, strukturze gospodarczej i zdolności do reagowania, co powoduje wzrost nierówności zarówno między krajami, jak i wewnątrz nich” – powiedziała Kristalina Georgiewa, która występowała na konferencji poświęconej semestrowi europejskiemu.
Podkreśliła, że PKB krajów, które są tradycyjnymi celami turystycznymi, takich jak Hiszpania, Grecja i Włochy, skurczył się o ponad 9 proc. w 2020 r., podczas gdy średni spadek w całej UE wyniósł 6,4 proc.
Według prognoz MFW w 2022 r. dochód na mieszkańca w Europie Środkowej i Wschodniej będzie o 3,8 proc. niższy w porównaniu z szacunkami sprzed kryzysu. Tymczasem w najsilniejszych gospodarkach UE spadek ten ma wynieść 1,3 proc.
Analizy ekonomistów wskazują, że takie rozbieżności utrudnią zarządzanie gospodarcze UE, w tym politykę monetarną Europejskiego Banku Centralnego, i zwiększą ryzyko kryzysów w przyszłości.
Sposobem na zaradzenie temu zagrożeniu, zdaniem Kristaliny Georgiewej, jest stopniowe wycofywanie się z programów pomocowych, które powinno następować po trwałym wyjściu z kryzysu, a nie go poprzedzać.
„Ma to znaczenie zarówno wewnętrzne, jak i zewnętrzne – przedwczesne zacieśnienie polityki, gdy gospodarki najbardziej dotknięte są nadal głęboko niestabilne, mogłoby zaostrzyć rozbieżności między krajami” – skonkludowała dyrektor zarządzająca IMF.
Z Brukseli Artur Ciechanowicz (PAP)