W poniedziałek w mediach społecznościowych premier Mateusz Morawiecki napisał, że w czasie rządów Prawa i Sprawiedliwości dług sektora finansów publicznych spadł w Polsce do 50,3 proc. PKB, czyli poniżej poziomu z końca 2015 (51,3 proc.). Z wpisu szefa rządu na Facebooku wynika, że podczas rządów Prawa i Sprawiedliwości zmniejszył się o 1 proc. PKB, podczas gdy w trakcie rządów PO-PSL zadłużenie wzrosło o 6,8 proc. PKB
„Istotne jest to, że trzymamy w ryzach deficyt finansów publicznych, jeśli idzie o jego stosunek do PKB” – powiedział w poniedziałek rzecznik rządu Piotr Müller, poproszony o komentarz do wpisu premiera. Dodał, że jest to polityka istotna w czasach kryzysu.
„Musimy tworzyć dodatkowe możliwości buforowe na wypadek możliwych, dodatkowych wydatków, na przykład w sytuacji kryzysowej. Wiemy, że Rosja jest zdolna do wielu działań, które mogłyby godzić w interes ekonomiczny Polski. Tutaj taka polityka jest prowadzona, aby w razie sytuacji kryzysowej takie dodatkowe środki uruchomić” – powiedział Piotr Müller.
Zastrzegł jednak, że „dyrektywa jest taka, aby wydatki ograniczać”. (PAP)
autor: Marek Siudaj
ms/ drag/