„Rozpoczęliśmy bardzo szeroki dialog z całym środowiskiem – pracodawców, związków zawodowych, izb samorządowych. Kwestia wynagrodzeń w służbie zdrowia wymaga dużego uporządkowania” – stwierdził szef MZ.
„Mamy wiele dodatków, które są wypłacane obok świadczeń zasadniczych i są niejednokrotnie płacone w wycenach świadczeń, które otrzymują szpitale. Mamy dodatki, które miały rekompensować pewien wolniejszy wzrost wynagrodzeń zasadniczych. Mamy wreszcie tzw. dodatki covidowe” – wyliczył.
Minister podkreślił, że system wymaga bezwzględnego uporządkowania.
„Chcemy uporządkować sytuację, uprościć rozwiązania, gwarantując wzrost wynagrodzeń i jednocześnie stworzyć przejrzysty system płac” – zaznaczył.
Niedzielski przypomniał, że ustawa o najniższym wynagrodzeniu definiuje obecnie najniższe wskaźniki. „Rozmawiamy o tym, jak one powinny się kształtować, by zapewnić rzetelną i uczciwą partycypację całego personelu medycznego we wzroście nakładów” – powiedział minister.
„Mam nadzieję, że do końca lutego będziemy mieli rozwiązanie, które będzie akceptowane przez wszystkie strony rozmów” – zaznaczył. (PAP)
Autorki: Katarzyna Lechowicz-Dyl, Klaudia Torchała
ktl/ tor/ mhr/