“Do dnia zakończenia czynności kontrolnych nie naliczono kar umownych z tytułu nieterminowej dostawy przez inżyniera kontraktu sprzętu laboratoryjnego oraz dwudniowego opóźnienia w przekazaniu raportu końcowego z nadzoru przyrodniczego. GDDKiA Oddział w Warszawie nie naliczyła także kar umownych wykonawcy z tytułu nieterminowego przekazywania raportów o postępie prac i robót, co wypełniało znamiona nierzetelności” – przekazała w środę Najwyższa Izba Kontroli wyniki kontroli „Realizacji i odbioru budowy drogi ekspresowej S2 na odcinku Puławska – Przyczółkowa”.
Kontrolerzy NIK sprawdzali także, w jaki sposób przeprowadzano odbiór prac budowlanych i uzyskanie wymaganych zgód i pozwoleń na użytkowanie. Kontrolą objęto lata 2019 – 2021 oraz działania spoza tego okresu, które miały wpływ na kontrolowaną działalność.
Zdaniem kontrolerów większość parametrów nawierzchni nowobudowanej drogi odpowiadała określonym w kontrakcie. Parametrów tych nie spełniało natomiast oznakowanie poziome w zakresie luminacji i odblaskowości. Natomiast elementy systemu wentylacji tunelu drogowego były zgodne z wymaganiami określonymi w specyfikacji istotnych warunków zamówienia.
“Przedmiot umowy został zrealizowany z przekroczeniem terminu określonego w umowie, jednak do czasu zakończenia czynności kontrolnych nie dokonano formalnego zakończenia realizacji inwestycji. GDDKiA Oddział w Warszawie prowadziła działania mające na celu jej zakończenie m.in. rozstrzygała roszczenia wykonawcy i monitorowała realizację prac zaległych i usuwanie wad” – czytamy w komunikacie NIK.
GDDKiA zalecono naliczenie i wyegzekwowanie kar umownych przewidzianych w kontraktach oraz wprowadzenie skutecznych mechanizmów nadzoru nad realizacją umów z wykonawcami.
Małgorzata Tarnowska z GDDKiA w rozmowie z PAP podkreśliła, że warszawski oddział dyrekcji naliczył już kary umowne wykonawcy robót budowlanych zgodnie z wymaganiami NIK.
“Jednocześnie oddział jest w trakcie rozpatrywania sprawy naliczenia kar umownych dla nadzoru inwestorskiego w zakresie ujętym przez NIK” – dodała rzeczniczka.(PAP)
Autor: Luiza Łuniewska
lui/ ok/