Japoński koncern Honda Motor ogłosił czasowe wstrzymanie produkcji w swoim zakładzie w angielskim mieście Swindon w środę. Powodem tej decyzji było odcięcie jedynej europejskiej fabryki spółki od dostaw wobec zakłóceń łańcucha logistycznego związanych z pandemią i przygotowaniami do bezumownego brexitu. W czwartek firma odniosła się do sprawy.
„Produkcja nie zostanie wznowiona ani dzisiaj, ani w piątek. W perspektywie mamy wznowienie pracy w poniedziałek” – czytamy w komentarzu przekazanym przez spółkę agencji Reutera. Wcześniej Honda deklarowała, że „monitoruje sytuację” i „zamierza wznowić produkcję w zakładzie najszybciej, jak to będzie możliwe”.
Jak zauważają brytyjskie media, fabryka Hondy w Swindon nie gromadziła zapasu części, bowiem stawiająca na maksymalizację wydajności strategia firmy zakładała pracę montowni w systemie JIT/JIS (just in time, just in sequence), tzn. uzupełnianie braków wedle bieżących potrzeb i w określonej kolejności. Tego rodzaju schemat działalności okazał się jednak niemożliwy do utrzymania w obliczu przedłużających się zakłóceń światowego łańcucha dostaw, dodatkowo nasilonych ze względu na wzmożenie zamówień międzynarodowych przed świętami oraz przygotowania przedsiębiorstw z różnych branży do opuszczenia przez Wielką Brytanię jednolitego rynku europejskiego, co ma nastąpić z końcem roku.
W zatrudniających ok. 3500 osób zakładach w Swindon powstawało w minionych latach ok. 160 tys. samochodów Honda Civic rocznie. W 2019 r. produkcja fabryki nie przekraczała 110 tys. pojazdów. Jedyna fabryka japońskiego koncernu w Europie przygotowuje się do likwidacji w 2021 r. Podjęta jeszcze w lutym ubiegłego roku decyzja w tej sprawie miała być reakcją na szersze przemiany w branży motoryzacyjnej, zwłaszcza potrzebę zwrotu ku elektromobilności. Przedstawiciele Hondy zapewniali, że posunięcie nie było związane z wystąpieniem Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. (PAP)
mk/ mam/