Polityk zaznaczyła, że euro pozostaje silną walutą, a w chwili obecnej nikt nie boi się recesji. „Środki ochronne, które w związku z wojną wprowadziliśmy w UE dla ochrony naszej gospodarki i naszych obywateli bardzo pomogły Europie” – stwierdziła Fajon.
Podkreśliła jedocześnie, że w wielu kwestiach, w tym przede wszystkim w kwestii energii, Europa powinna być bardziej samowystarczalna. Nowa rzeczywistość geopolityczna, prócz wojny na Ukrainie, obejmuje również rywalizację amerykańsko-chińską, do której biznesy i gospodarki będą musiały się dostosować.
„W związku z wojną na Ukrainie doświadczamy kryzysu energetycznego i żywnościowego, ale optymistyczne jest z pewnością to, ze Europa tym razem potrafiła zachować jedność” – podziała PAP szefowa słoweńskiej dyplomacji.
„Słowenia od początku potępiała rosyjską agresję i pomagała Ukrainie na polu militarnym i humanitarnym. Popieramy niepodległość i integralność terytorialną Ukrainy, dlatego będziemy wspierać Kijów tak długo, jak będzie to potrzebne” – podkreśliła Fajon.
Słowenia dostarczyła Ukrainie m.in. karetki pogotowia, agregatory, koce i inną pomoc humanitarną, która potrzebna jest zwłaszcza w okresie zimy, ale też materiały do odbudowy zniszczonego kraju.
„W kwestii przyszłej odbudowy Ukrainy koordynujemy prace rządu i prywatnego sektora, jak pomóc Ukrainie po zakończeniu wojny. W tym zakresie wśród słoweńskich prywatnych firm jest duże zainteresowanie” – dodała słoweńska minister.
W czwartek po południu Fajon odwiedziła Dom Polski w Davos.
Doroczne Światowe Forum Ekonomiczne w szwajcarskim Davos trwało od poniedziałku do piątku.
Z Davos Marcin Furdyna (PAP)
mrf/ kgod/