Polskie organy ścigania wnoszą do Google o udostępnienie danych

Klaudia Ciesielska
Klaudia Ciesielska - Redaktor prowadzący Brandsit
2 min

Z Raportu Przejrzystości Google wynika, że Polskie organy ścigania w okresie od lipca do grudnia 2016 roku wystosowały 499 wniosków o udostępnienie informacji dotyczących 834 kont prowadzonych na Google lub YouTube.

Spośród 499 wniosków, jakie Google otrzymało z Polski w drugiej połowie 2016 roku, tylko 24 nie były wnioskami instytucji państwowej. 475 wniosków (dotyczących 791 kont) było wystosowanych przez instytucje państwowe i dotyczyły ujawnienia informacji użytkownika (np. nakazy sądowe). Google może udostępnić polskim organom m.in. informacje użyte do utworzenia konta (imię i nazwisko, powiązane adresy e-mail) oraz adresy IP, z których logował się użytkownik. Jeśli zaś chodzi i większy zakres uprawnień to posiadają go amerykańskie służby – im Google udostępnia też m.in. treści wiadomości użytkowników.

Wniesiono o pilne ujawnienie danych (np. w celu uratowania lub zapobiegnięcia poważnym obrażeniom ciała) 24 razy (43 konta), trzy razy (cztery konta) wniesiono o odłożenie kopii danych na czas podjęcia środków prawnych wymaganych do ujawnienia tych danych (wnioski o zachowanie).

Średnia dla ujawnianych przez Google danych wynosi 33 proc. wniosków. Dla pilnych wniosków to 63 proc., w przypadku wniosków standardowych pozytywnie odpowiedziano na 32 proc., a wnioski o zachowanie zostały w całości odrzucone.
W pierwszej połowie 2016 roku było 497 wniosków, a Google udostępniło dane w 34 proc. przypadków. To znacznie mniej, niż wynosi średnia dla wniosków z całego świata – 60 proc.

Udostępnij
Leave a comment

Dodaj komentarz

- REKLAMA -