UCK przekazało w komunikacie, że operacje endoskopowe należą do rodzaju małoinwazyjnych, co oznacza, że wykonywany jest duży zabieg z minimalnego dostępu.
“Z reguły chirurg uzyskuje dostęp do operowanego obszaru przez pępek, wprowadzając dodatkowo 2-3 narzędzia przez 5-milimetrowe nacięcia skóry. Dzięki temu unika się dużego otwarcia jamy brzusznej od spojenia do wyrostka mieczykowatego. Jeszcze bardziej korzystną – z perspektywy zarówno pacjenta, jak i chirurga – jest operacja endoskopowa z wykorzystaniem robota” – wyjaśniono.
Cytowany w komunikacie ordynator Kliniki Położnictwa i Ginekologii, Ginekologii Onkologicznej i Endokrynologii Ginekologicznej UCK prof. dr hab. n. med. Dariusz Wydra, stwierdził, że operacja robotyczna umożliwia dokładniejszą, mniej uszkadzającą tkanki ingerencję chirurgiczną.
“Pierwsza przeprowadzona przez nas operacja robotyczna usunięcia macicy trwała niecałe 1,5 godziny. Wpływ na czas zabiegu ma 10-letnie doświadczenie zespołu w operacjach raka błony śluzowej trzonu macicy. Bez wątpienia nasz ośrodek takich przypadków nowotworu zoperował najwięcej” – podkreślił prof. Wydra.
W komunikacie UCK poinformowano, że rak błony śluzowej trzonu macicy rozpoznawany jest najczęściej u kobiet w okresie okołomenopauzalnym, a więc pomiędzy 55. a 64. rokiem życia.
“Największe ryzyko zachorowania na ten nowotwór występuje u kobiet po menopauzie. Wpływ na zachorowanie ma wiele czynników, jednak największy wpływ wydają się mieć te hormonalne oraz związane ze stylem życia. Aż 50-70 proc. pacjentek chorujących na raka błony śluzowej trzonu macicy cierpi jednocześnie na otyłość” – czytamy w komunikacie. (PAP)
Autor: Dariusz Sokolnik