Inflacja, a także jej przyczyny i skutki, dają się we znaki wszystkim. Ostatnia podwyżka stóp procentowych, jak i tempo ich podnoszenia w ostatnim czasie, nie napawają optymizmem. Problemy dotyczą nie tylko kredytobiorców, którym z dnia na dzień wzrastają raty kredytów, ale także firm, których popyt został dość mocno ograniczony. Jak w takich warunkach radzi sobie branża IT i co czeka ją w najbliższym czasie?

Trzeba przyznać, że mimo wiele rynkowych perturbacji z reguły sprzyja IT, które nie tylko czerpie korzyści w sytuacji, gdy na rynkach są zawirowania, ale także potrafi zaakceptować i dostosować się do zmian rynkowych dużo łatwiej, niż większość innych branż. Dzieje się tak dlatego, że inwestycje w wszelkiego rodzaju optymalizacje cyfrowe i ulepszenia są atrakcyjne dla firm zwłaszcza wtedy, gdy te szukają oszczędności, szczególnie w zakresie stałych kosztów obsługi procesów.

Jak wskazują eksperci IDC w raporcie „Wydatki na IT i inflacja, czynniki wspierające innowacje cyfrowe oraz rosnąca potrzeba rozliczalności finansowej IT”, organizacje rozpoczęły rok 2022, koncentrując się na wykorzystaniu inwestycji technologicznych w celu przyspieszenia terminowego wykorzystania danych do podejmowania decyzji, skutecznej kontekstualizacji danych w procesach biznesowych oraz bardziej zautomatyzowanego zarządzania procesami biznesowymi. Szybko zmieniający się krajobraz polityczny i gospodarczy wpływa na ich plany i priorytety.

„Na początku 2022 r. większość organizacji IT planowała utrzymanie lub zwiększenie inwestycji w technologię, z naciskiem na rozszerzenie wykorzystania opcji jako usług, jednocześnie nadrabiając zaległości w zakresie modernizacji infrastruktury dedykowanej” — zauważył Rick Villars, wiceprezes grupy ds. badań ogólnoświatowych w IDC. „Ogólna inflacja i problemy z łańcuchem dostaw IT zmienią założenia dotyczące kosztów, ale większość z nich rozważa zwiększenie swoich budżetów na ICT lub wdrożenie bardziej efektywnych planowanych kosztów IT zamiast opóźniania inwestycji technologicznych”.

Co może zrobić IT, gdy inflacja szaleje?

Firmy IT są dzisiaj w całkiem korzystnej sytuacji, gdy inflacja szaleje na rynkach. Niegdyś, to na nich spoczywał m.in. redukcji koszty i marż, gdy innowacje wkraczały do praktycznego użycia. Dzisiaj, gdy zależność od IT jest większa niż kiedykolwiek wcześniej, to właśnie IT ma możliwość podniesienia cen i zwiększania marż. IT wykazuje niesamowitą odporność na inflację, co daje dobrą perspektywę na przyszłość o obecnej sytuacji.

Podnoszenie cen lub przekazanie ich dalej

Wiele spośród firm IT może pozwolić sobie na podniesienie cen, bo zdają sobie sprawę z tego, że mogą. Ich produkty lub usługi są w pewien sposób niezastąpione i korzystają one z faktu, że nie muszą ponosić kosztów inflacji, przeniesionych na klientów lub kontrahentów.

Microsoft i Office 365 to dobry przykład takiego rozwiązania. W ciągu ostatniej dekady firma dodała ponad 200 funkcji, ale ceny pozostały niezmienione, podczas gdy użycie gwałtownie wzrosło. Jego pierwsze w historii podwyżki cen w marcu to tylko dolar lub dwa miesięcznie powyżej obecnych poziomów — ale jest to wzrost od 8,5% do 25% w zależności od rodzaju subskrypcji.

Outsourcing

Gdy rośnie inflacja, koszty pracy i oczekiwania wobec pracodawcy, zatrudnianie własnego zespołu może okazać się kosztem, który bardzo szybko rośnie, a wzrost ten nie jest kompensowany przez np. zwiększoną efektywność. Outsourcing zespołu lub jego części, przynajmniej w pewnym zakresie, chroni przed takimi niespodziankami.

Płać tyle, ile musisz, aby firma mogła się rozwijać

Niezbędne towary lub usługi cieszą się bezprecedensową mocą cenową, ponieważ inflacja spowodowała wzrost kosztów. Niedawne zamieszanie w łańcuchu dostaw przypomniało nam, że praktycznie wszystko, co zostało wyprodukowane, wymaga półprzewodnika, od samojezdnych pojazdów elektrycznych po tostery. Brak półprzewodników stworzył efekty kaskadowe.

Trudna rola CIO

W znacznie trudniejszej sytuacji niż same firmy IT są CIO w organizacjach. To na nich spoczywa odpowiedzialność za zmniejszenie wpływu inflacji na organizację przy użyciu technologii, jednak z często znacznie pomniejszonym budżetem.

„Jesteś, jako CIO, zdecydowanie zakorzeniony w reszcie zespołu kierowniczego w radzeniu sobie z presją inflacyjną” –  mówi Caren Shiozaki, wiceprezes wykonawcza i CIO w TMST oraz członek Emerging Trends Working Group w stowarzyszeniu IT governance. ISACA. „CEO starają się wymyślić, jak zachować odporność w niepewnym świecie i będą zwracać się do dyrektorów ds. informatycznych, aby to umożliwić. Jako CIOmusisz mieć całościowy pogląd na te szersze kwestie gospodarcze”.