Jakość i płynność gry, czyli czego online szuka kibic

Klaudia Ciesielska
Klaudia Ciesielska - Redaktor prowadzący Brandsit
3 min

Największa impreza piłkarska w pełni. Futbol budzi emocje wielu, ale jedynie nieliczni obejrzą spotkania na rosyjskich stadionach. Większość kibiców skorzysta z transmisji w telewizji i Internecie. Jak pokazują badania, ci drudzy mają obawy co do jakości i płynności oglądanych treści.

Mecze w Rosji rozgrywane są w różnych godzinach, co sprawia, że oglądanie wielu rozgrywek jest możliwe jedynie w Internecie lub na urządzeniach mobilnych.

Czego boją się kibice?

Z raportu przygotowanego przez firmy Phenix i YouGov[1] wynika, że fani spodziewają się problemów w związku z oglądaniem transmisji przez Internet. Blisko ¾ z nich przewiduje niedogodności związane z opóźnieniem, 64 proc. użytkowników spodziewa się buforowania, 42 proc. opóźnień, natomiast jedna trzecia obawia się niskiej jakości obrazu oraz przerw w świadczeniu usług.

Zapewnienie odpowiedniego poziomu jakości i płynności obrazu milionom użytkowników jednocześnie i bez opóźnień jest olbrzymim wyzwaniem dla dostawców treści. Obecne technologie, korzystające ze skalowalności, umożliwiają świadczenie wysoko jakościowych usług, co sprzyja wykorzystaniu potencjału platform streamingowych ­– mówi Artur Słowik Presales Engineer w polskim oddziale OVH.

Duże imprezy sportowe to olbrzymie przedsięwzięcia. Ciężko jest przewidzieć „pik”, podczas którego korzystający z technologii mobilnych użytkownicy postanowią obejrzeć rozgrywkę na telefonie, komputerze czy tablecie.

Rozproszona i skalowalna infrastruktura

Jakość i płynność transmisji to wynik wielomiesięcznych prac dostawców. Podstawą dzisiejszych rozwiązań są dane z poprzednich imprez, które ułatwiają prognozowanie i zaplanowanie niezbędnej technologii, przesyłającej treść w jednakowej jakości oraz w niezakłócony sposób. Przykładowo odnośnikiem do tegorocznego Mundialu były statystki zebrane po Euro 2016. Na podstawie wniosków sprzed 2 lat dokonano estymacji spodziewanej wielkości ruchu i potrzeb użytkowników.

- Advertisement -

Kibicowanie bez przeszkód warunkuje płynna transmisja. Rozwiązania, które zapewniają dostawcy, zmieniają swoją jakość „w locie”, dostosowując się do parametrów mobilnego urządzenia odbiorcy. To oznacza, że napotykając przeciążenia, automatycznie obniżona zostaje jakość przekazu. A zatem, aby zapewnić płynność, krytyczna jest architektura systemu – rozproszona i skalowalna, która sprawia, że wszyscy zainteresowani mogą bez przeszkód oglądać obraz wideo w oczekiwanej jakości. Niezbędnym planem „B” każdego dostawcy są zaś „uśpione” serwery, gotowe na przejęcie wzmożonego ruchu oraz inne lokalizacje. Jednak wysiłek nie leży tylko po stronie dostawcy platformy wideo.

Zadbać o przepustowość łącza

Użytkownicy końcowi, czyli wszyscy zainteresowani oglądaniem transmisji wideo, powinni upewnić się, jakiej przepustowości dostęp do sieci Internet posiadają i czy będzie on wystarczający, np. w przypadku, gdy z jednego łącza korzysta wielu odbiorców i wszyscy będą chcieli obejrzeć mecz.

Tegoroczne święto piłki z ubiegłym Mundialem różni – pod względem odbioru transmisji – liczba urządzeń podłączonych do Internetu, dostępnych w statystycznym polskim domu. Oglądając rozgrywki, często konkurujemy ze smartfonami, tabletami i komputerem, z którego korzystają inni domownicy. W staraniach o płynność i jakość transmisji meczu my – kibice, także możemy stanowić wąskie gardło – dodaje Artur Słowik.

[1] Phenix and YouGov, The Streaming Wars: Sports Report, listopad 2017 r.

Udostępnij
Leave a comment

Dodaj komentarz

- REKLAMA -