UBS przejmie Credit Suisse. Co doprowadziło do kłopotów szwajcarskiego banku?

Klaudia Ciesielska
Klaudia Ciesielska - Redaktor prowadzący Brandsit
4 min

Nastąpiła duża fuzja w szwajcarskiej bankowości. Dwa największe banki – UBS i Credit Suisse – stworzą jedną organizację. Przejęcie wynika z dużego ryzyka bankructwa Credit Suisse, będącego konsekwencją m.in. zachwiania zaufania do sektora bankowego po upadku Silicon Valley Bank. 

Jaka jest sytuacja Credit Suisse?

W środę 15 marca kurs Credit Suisse spadł o ponad 30% do najniższego poziomu w historii, a kapitalizacja banku wyniosła około 6 mld CHF. Prezes banku zapewnił wówczas, że płynność jest silna, ale przyszłość banku nie jest zabezpieczona. 

Credit Suisse zauważył znaczące wady w swoich procedurach raportowania za lata 2021 i 2022 roku. Wskaźnik pokrycia płynności Credit Suisse wynosi około 150%. Mimo to, poziom spreadu CDS jest o wiele wyższy niż u konkurencyjnych banków.

W czwartek rano 16 marca Credit Suisse ogłosił, że zamierza pożyczyć do 50 miliardów franków szwajcarskich od Narodowego Banku Szwajcarii jako część tzw. “decydującej akcji” mającej na celu poprawę płynności. W zeszłym tygodniu wartość akcji Credit Suisse spadła o jedną czwartą.

- Advertisement -

Bilans Credit Suisse wynosi 530 mld franków szwajcarskich i jest dwa razy niższy niż bilans UBS. Ale też dwa razy większy niż bilans Lehman Brothers w momencie upadku, co na bazie doświadczeń związanych z kryzysem, jaki ten upadek zapoczątkował, daje obraz tego, jak olbrzymie konsekwencje mogłoby wywołać bankructwo banku wielkości Credit Suisse. 

Gdzie leży przyczyna?

Upadek Silicon Valley Bank z pewnością nie był bezpośrednią przyczyną fuzji Credit Suisse z UBS, jednak rozlał kwaśne piwo, które Credit Suisse ważył już od dłuższego czasu. 

„Biorąc pod uwagę ostatnie nadzwyczajne i bezprecedensowe okoliczności, ogłoszona fuzja jest najlepszym możliwym rozwiązaniem. To był niezwykle trudny czas dla Credit Suisse i chociaż zespół pracował niestrudzenie, aby rozwiązać wiele istotnych problemów związanych z dziedzictwem i realizowaniem nowej strategii, jesteśmy zmuszeni znaleźć dziś rozwiązanie, które zapewni trwały wynik”.

Axel P. Lehmann, prezes zarządu Credit Suisse

Mimo wprowadzenia solidnego planu naprawczego ogłoszonego w październiku 2022 roku, rynek stracił zaufanie do Credit Suisse Group AG. Panika dotycząca amerykańskich banków przeniosła się na Europę, powodując spadek wartości akcji Credit Suisse, co z kolei pociągnęło za sobą spadek wartości akcji innych głównych europejskich banków. Rynek znalazł swoją kolejną ofiarę, jednak to nie obawy związane z niewystarczającym kapitałem czy finansowaniem sprawiły, że inwestorzy stracili zaufanie, lecz brak wiary w kierownictwo Credit Suisse.

Zarządzanie majątkiem prywatnym boryka się z problemami na całym świecie, a większość instytucji bankowości prywatnej odnotowała słabe wyniki w 2022 roku. Jednak to nie z tych powodów inwestorzy są niezadowoleni z Credit Suisse, lecz z innych przyczyn, które nie dotyczą reszty sektora zarządzania majątkiem.

“Credit Suisse wyróżnia się wśród inwestorów nie ze względu na nadmierne powiązania z amerykańskim sektorem technologicznym czy amerykańskimi bankami będącymi w centrum kryzysu, ani z powodu niskich buforów kapitałowych lub wąskiej koncentracji biznesowej. Obecna sytuacja odzwierciedla raczej utratę zaufania do zdolności Credit Suisse w zakresie skutecznego zarządzania swoją działalnością. Seria poważnych skandali, które miały miejsce w banku w ciągu ostatnich kilku lat, a także ogłoszenie 14 marca o wykryciu istotnych słabości w sprawozdawczości finansowej banku, znacząco osłabiły zaufanie inwestorów do banku i jego kierownictwa.”

Andrew Haslip, główny analityk ds. zarządzania majątkiem w GlobalData
Udostępnij
Leave a comment

Dodaj komentarz

- REKLAMA -