Zrównoważony rozwój jako… ryzyko w firmie

Klaudia Ciesielska
Klaudia Ciesielska - Redaktor prowadzący Brandsit
5 min

Tylko 13% dyrektorów departamentów prawnych globalnie i 18% w Europie uważa, że szefowie ich firm poważnie traktują ryzyko klimatyczne. Równolegle, aż 75% dyrektorów departamentów prawnych na świecie i 63% w Europie spodziewa się zwiększenia współpracy z biznesem w związku z wdrażaniem ESG – wynika z badania EY Law i Harvard Law School Centre for the Legal Profession.

Departamenty prawne muszą mierzyć się z narastającym ryzykiem związanym ze zrównoważonym rozwojem. Jednocześnie nie mają przekonania, że kierownictwa firm zdają sobie z sprawę z jego konsekwencji – wynika z badania dyrektorów departamentów prawnych “Kluczowa rola departamentów prawnych w tworzeniu strategii zrównoważonego rozwoju” przeprowadzonego na poziomie globalnym przez EY Law wraz z Harvard Law School Centre for the Legal Profession.

Tylko 13% dyrektorów departamentów prawnych na świecie (18% w Europie) uważa, że ich zarządy doceniają znaczenie ryzyka związanego z klimatem, w tym ze zmianami klimatycznymi i emisją dwutlenku węgla. Nieco lepiej jest ze zrozumieniem ryzyka dotyczącego kwestii społecznych, takich jak różnorodność, dobrostan i bezpieczeństwo pracowników. Zdaniem 39% wewnętrznych prawników na świecie i 35% w Europie kierownictwo ich organizacji widzi problem. Dodatkowo 22% wszystkich respondentów badania EY uważa, że ich organizacje mają dobrze określone cele klimatyczne.

– Inwestorzy, regulatorzy, klienci oraz pracownicy wymuszają na organizacjach przyspieszenie wdrażania zasad zrównoważonego rozwoju. Duża część firm wciąż nie jest przygotowana do stosowania standardów ESG. Tymczasem ryzyko związane z nieprzestrzeganiem ESG zwiększa się i to szybkomówi Katarzyna Kłaczyńska-Lewis, Partnerka EY Law, Liderka Zespołu Energetyki, Zrównoważonego Rozwoju i Zmian Klimatu.

- Advertisement -

Dla większości respondentów badania EY Law ryzyko związane ze zrównoważonym rozwojem to przede wszystkim ryzyko reputacyjne. Najbardziej boją się utraty klientów i zniszczenia marki firmy.

ey

Tymczasem większość departamentów prawnych nadal koncentruje się na funkcji zgodności z prawem (ang. compliance) i badaniach due diligence, mimo że waga ryzyka wynikającego z braku strategii zrównoważonego rozwoju znacząco rośnie. Najbardziej proaktywne departamenty zaczynają definiować pozaprawne obszary ryzyka w organizacji i tworzyć polityki środowiskowe oraz społeczne.

– Przyglądając się bliżej ryzyku, z którym muszą się zmierzyć organizacje, widać, że departamenty prawne powinny w znacznie większym stopniu uwzględnić ryzyko reputacyjnemówi Katarzyna Kłaczyńska-Lewis.

Ryzyko reputacyjne wymusza na prawnikach zajęcie się tematami, które do tej pory były domeną działu strategii, i włączenie się w coraz szerszy zakres bieżących działań związanych z ESG w firmie – wynika z badania EY. Potrzebę zacieśnienia współpracy z biznesem widzi już 63% europejskich dyrektorów departamentów prawnych i 75% na świecie.

– Wewnętrzni prawnicy muszą zrozumieć, jakie ryzyko reputacyjne grozi ich organizacji i jakie są oczekiwania inwestorów. Ryzyko reputacyjne wiąże się często z działaniami, które firmy podejmują z własnej inicjatywy, na przykład dokonując zakupu certyfikatów kompensujących ich emisję, i które niewłaściwie przeprowadzone przyniosą skutek odwrotny do zamierzonego – dodaje Katarzyna Kłaczyńska-Lewis.

Stale zmieniające się regulacje

Badanie EY Law pokazuje też, że regulacje dotyczące ESG często są niejednoznaczne. Ponad połowa respondentów (55%) uważa, że znajomość wszystkich, stale zmieniających się przepisów jest po prostu niemożliwa, a w takiej sytuacji ciężko tworzyć polityki zrównoważonego rozwoju.

– Prawnicy cały czas zajmują się monitorowaniem regulacji. To efekt tempa zmian ustaw, w tym tych środowiskowych i społecznych. Wielu liderów biznesowych prosi swoich prawników o pomoc w zrozumieniu, jak w horyzoncie krótko, średnio i długoterminowym mogą się zmieniać regulacje. To dzisiaj wiedza niezbędna do strukturyzowania głównych inwestycjimówi Dariusz Kryczka, Menedżer w Kancelarii EY Law w Zespole Energetyki i Zrównoważonego Rozwoju, ekspert ds. energii i klimatu.

Nowe obowiązki

Zwiększenie znaczenia zrównoważonego rozwoju oznacza więcej obowiązków departamentów prawnych. 99% dyrektorów spodziewa się, że nastąpi to w ciągu najbliższych trzech lat. Już teraz ¼ prawników nadzoruje kwestie związane z ESG oraz CSR. Dwa lata temu robiło to zaledwie 15%.

Nowe obowiązki to nie tylko zmiany klimatyczne, ale także bezpieczeństwo pracy, różnorodność, równość oraz integracja. Praktycznie wszyscy respondenci (96%) podkreślają, że nie mają wiedzy pozwalającej zająć się tymi sprawami. Dlatego 20% z nich zamierza zatrudnić nowych prawników, 46% chce bardziej wykorzystywać nowoczesne technologie, a 34% nawiązać współpracę z zewnętrznymi kancelariami prawnymi. Nie wiadomo natomiast, czy będą mieli na to środki, bo aż 94% respondentów przyznaje, że nie ma budżetu pozwalającego na wspieranie inicjatyw związanych ze zrównoważonym rozwojem.


O badaniu
EY Law oraz Harvard Law School Centre for the Legal Profession rozmawiali z tysiącem dyrektorów departamentów prawnych w firmach z 12 różnych sektorów gospodarki w 20 krajach.

Udostępnij
- REKLAMA -