70% przedsiębiorstw dąży do ograniczania ryzyka stron trzecich. Dlaczego to tak popularne?

Izabela Myszkowska
Izabela Myszkowska - Redaktor Brandsit
9 min

Zrównoważony rozwój, etyka biznesu, cele klimatyczne czy nacisk na przestrzeganie praw człowieka już dawno przestały być w firmach elementami społecznej odpowiedzialności (CSR), a stały się integralnym elementem strategii biznesowych. Zarządzanie tymi kwestiami to już nie tylko dobra praktyka, ale starannie zaplanowane posunięcie zapewniające transparentność i odporność na konsekwencje negatywnych zdarzeń gospodarczych. Jak wynika z raportu Emerging stronger: The rise of sustainable and resilient supply chains – Global third party risk management survey 2022, przygotowanego przez firmę doradczą Deloitte, 82 proc. przedsiębiorstw rozszerzonych ma średni lub wysoki poziom świadomości konieczności głębszej analizy kwestii dotyczących ESG.
Pandemia COVID-19 i inwazja na Ukrainę pokazały ogromny i strategiczny wpływ zarządzania ryzykiem stron trzecich (TPRM, third party risk management) i łańcuchem dostaw na przedsiębiorstwa oraz to, jak szybko negatywne konsekwencje globalnych zmian mogą dotknąć nieodpowiednio przygotowane podmioty. Wiele przedsiębiorstw musiało zmierzyć się z konsekwencjami w postaci znacznych strat finansowych lub załamania się łańcucha dostaw, a w efekcie utraty wydolności i ciągłości działania. Takie wyzwania uświadomiły organizacjom, jak istotne jest elastyczne reagowanie na zmieniające się otoczenie polityczno-gospodarcze.

Mimo, że pandemia COVID-19 wywołała negatywne konsekwencje dla olbrzymiej liczby nieodpowiednio przygotowanych przedsiębiorstw, nie wszystkie podmioty działające na rynku wyciągnęły naukę z tego doświadczenia. Wpływ inwazji na Ukrainę na gospodarkę jasno pokazał, że wiele organizacji wciąż wymaga dalszego dostosowania i inwestycji w sprawniejsze procesy czy rozwiązania technologiczne. Tylko w ten sposób będą one w stanie lepiej zrozumieć ekosystem relacji ze stronami trzecimi i w razie potrzeby sprawnie zareagować na wszelkie niespodziewane wydarzenia w czasie rzeczywistym mówi Małgorzata Sak, menadżerka w zespole Extended Enterprise, odpowiedzialna za obszar TPM, Deloitte.

ESG czynnikiem napędzającym zmiany w obszarze zarządzania ryzykiem stron trzecich
Pomimo rosnącego zaangażowania organizacji w analizę i mierzenie się z wymaganiami oraz problemami z obszaru ESG (E – environmental, S – social, G – governance), w dalszym ciągu istnieje znaczne pole do poprawy w zakresie oceny i priorytetyzacji wymiarów tego ryzyka w organizacyjnych ekosystemach stron trzecich.

Jak pokazuje badanie Deloitte, 82 proc. przedsiębiorstw, które wzięły udział w TPRM Survey 2022, ma średni lub wysoki poziom świadomości dotyczący kwestii ESG w ramach koncepcji rozszerzonego przedsiębiorstwa (extended enterprise), czyli grupy ściśle współpracujących firm, z których każda jest liderem (kosztowym, produktowym, innowacyjnym) w swojej dziedzinie. Pomimo stale rosnącej wiedzy i koncentracji na tych zagadnieniach, wiele podmiotów nie posiada jednak formalnych mechanizmów oceny lub priorytetyzacji ryzyka dotyczącego tego obszaru i nie ufa dostępnym danym, zarówno tym wewnętrznym, jak i zewnętrznym. Tylko 6 proc. badanych deklaruje, że dysponuje dojrzałymi procesami zdolnymi do priorytetyzacji wymiarów ryzyka ESG w oparciu o skalę ich oddziaływania, znaczenie odpowiedniego celu biznesowego i podejście organizacji do ryzyka. Zauważalnym problemem jest jakość danych wewnętrznych i zewnętrznych wykorzystywanych do zarządzania i raportowania tych kwestii w rozszerzonym przedsiębiorstwie – takie wyzwania deklaruje aż 84 proc. organizacji. Zbierane dane są kluczowym elementem procesu, dlatego też wymagane jest lepsze zrozumienie dotyczących ich wymagań oraz sposobu ich pozyskiwania.

- Advertisement -

Przedsiębiorstwa stoją dziś przed nie lada wyzwaniem. Z jednej strony, muszą zrozumieć, jaki wywierają wpływ na zrównoważony rozwój w obszarze środowiskowym i społecznym w całym swoim łańcuchu wartości – także poprzez działalność swoich dostawców. Z drugiej strony – zrozumieć ryzyka z tym związane. I tu pojawiają się kolejne pytania: jak te ryzyka poznać, jak nimi zarządzać i jak współpracować z kontrahentami, żeby je minimalizować? Te firmy, które szybciej na nie odpowiedzą utorują sobie drogę do bycia liderem lub po prostu organizacją bardziej gotową na wszelkie niepewności w łańcuchu dostaw oraz nadchodzące wyzwania regulacyjne – mówi Magdalena Osowiecka, menadżerka w zespole Sustainability, Deloitte.

Zmiana podejścia do zarządzania ryzkiem stron trzecich jest wymuszana również przez przepisy prawne. W najbliższym czasie będziemy świadkami wdrożenia w Europie dwóch kluczowych regulacji, istotnie wpływających na zarządzanie ryzykiem stron trzecich – unijnej dyrektywy dotyczącej należytej staranności w obszarze zrównoważonego rozwoju oraz niemieckiej ustawy dotyczącej należytej staranności w łańcuchu dostaw. Zdaniem ekspertów Deloitte, ze względu na zakres nowego ustawodawstwa oraz szeroki katalog wymagań, firmy powinny już dziś adekwatnie dostosować swoje procesy oraz upewnić się, że będą w stanie zapewnić pełną zgodność z nowymi regulacjami.

Kluczowe znaczenie odporności łańcucha dostaw

Jak wynika z badania, organizacje już teraz dostrzegają konieczność poprawy odporności łańcucha dostaw. Co istotne, potrzeba ta nie dotyczy wyłącznie stron trzecich bezpośrednio współpracujących z danym przedsiębiorstwem, ale również podmiotów znajdujących się na dalszych etapach łańcucha. 60 proc. badanych ocenia, że planowanie odporności i ciągłości biznesowej jest raczej ich mocną stroną, a nie słabością. Ze względu na silne ukierunkowanie regulacyjne nie powinno zaskakiwać, że to sektor finansowy jest w tym przypadku liderem. Odsetek wskazań wynosi tam 73 proc., co jest wynikiem znacznie wyższym niż średnia w innych branżach. W sektorze publicznym tak uważa tylko 41 proc. ankietowanych.

Niewiele więcej niż jedna trzecia, 36 proc., respondentów ocenia swoją zdolność do zarządzania sytuacjami kryzysowymi wynikającymi z problemów związanych z zakłóceniami w globalnych łańcuchach dostaw jako wysoką lub bardzo wysoką. Dotyczy to kwestii wynikających ze wzmożonej kontroli eksportu czy nakładanych sankcji. Więcej niż jedna piąta deklaruje niską lub nawet bardzo niską zdolność w tym obszarze, podczas gdy pozostałe 43 proc. ocenia, że jest ona w najlepszym razie umiarkowana.

Bardziej szczegółowe spojrzenie na dane ankietowe wskazuje na rosnącą świadomość potrzeby dalszych inwestycji w tym obszarze. W ramach zespołu Extended Enterprise Deloitte mamy pełną świadomość zapotrzebowania na usprawnienia oraz wyzwań, z jakimi mierzą się przedsiębiorcy w ramach zarządzania relacjami ze stronami trzecimi. Dlatego też na każdym etapie staramy się zapewnić kompleksowe wsparcie w tym obszarze – mówi Małgorzata Sak, menadżerka w zespole Extended Enterprise, odpowiedzialna za obszar TPM, Deloitte.

Rosnące uzależnienie od dostawców usług chmurowych

Jak pokazuje badanie Deloitte, organizacje muszą nadal pracować nad zrozumieniem swoich krytycznych zależności od podwykonawców w całym ekosystemie stron trzecich i kontynuować wysiłki na rzecz poprawy zarządzania ryzykiem koncentracji. Problem szczególnie widoczny jest w przypadku usług chmurowych, gdzie organizacje decydując się na współpracę z tylko jednym dostawcą (CSP, cloud service providers) chcą uzyskać lepszą kontrolę nad tym procesem. Jak pokazują odpowiedzi, aż 73 proc. respondentów jest obecnie uzależnionych od CSP w stopniu od umiarkowanego do wysokiego. Prognozuje się jednak, że w nadchodzących latach ta relacja wzrośnie do 88 proc., co jeszcze bardziej podkreśla skalę tego wyzwania.

Odporność firm tradycyjnie zapewniały procedury skupiające się na możliwości odzyskania zasobów organizacyjnych w sytuacjach kryzysowych. Złożone i poważniejsze zdarzenia zmuszają jednak przedsiębiorstwa do sprawniejszego reagowania na nieznane lub trudne sytuacje. Aby lepiej zrozumieć ekosystem istotnych relacji ze stronami trzecimi, potrzebne są inwestycje w rozwiązania technologiczne. Jeśli firmy mają sprostać nagłym wstrząsom w przyszłości, nie mogą polegać jedynie na strategii reaktywnej – mówi Bartosz Zając, partner w dziale Risk Advisory, odpowiedzialny za zespół Extended Enterprise, Deloitte.

Wyniki badania pokazują, że 43 proc. respondentów, którzy deklarują krytyczne uzależnienie od CSP, świadomie woli angażować się we współpracę z mniejszą liczbą dostawców, w ten sposób przyjmując związane z tym ryzyko koncentracji. Natomiast 30 proc. organizacji angażuje się w relacje z różnymi dostawcami usług w chmurze w ramach budowania strategii odporności.


O badaniu
Badanie firmy doradczej Deloitte Third-Party Risk Management Survey 2022 zostało zrealizowane w pierwszym kwartale br. wśród 1309 osób z 38 krajów, odpowiedzialnych przede wszystkim za zagadnienia związane z obszarem zakupów, zgodności oraz zarządzania ryzykiem stron trzecich. To siódma edycja globalnej ankiety, realizowanej od 2016 r., w której Polska wzięła udział po raz drugi. Badanie ma na celu ułatwić osobom zarządzającym zrozumienie zmian zachodzących w tym obszarze i pokazać im, jak ich firma wypada na tle konkurencji. Tegoroczna edycja raportu zawierającego wnioski z badania nosi tytuł „Emerging stronger. The rise of sustainable and resilient supply chains”, natomiast obserwacje zawarte w poprzednich wydaniach raportu można znaleźć na stronie TPRM Survey.

Udostępnij
- REKLAMA -