Słodko-gorzki sukces Apple

Izabela Myszkowska
2 Min
apple
Author: Andy Wang / Unplash

Apple odnotowało najlepszy od trzech lat wzrost przychodów, jednak reakcja rynku była chłodna, a akcje spółki nieznacznie spadły. Inwestorzy, analizując świetne wyniki kwartalne, zadają sobie pytanie, czy motor napędowy tego sukcesu – przyspieszona sprzedaż iPhone’ów – jest zjawiskiem trwałym.

W kwartale od kwietnia do czerwca całkowite przychody firmy wzrosły o 10%, a sprzedaż kluczowego produktu, iPhone’a, podskoczyła aż o 13,5%, przekraczając rynkowe oczekiwania. Tak dobry rezultat był napędzany przez kilka czynników. Część konsumentów w USA przyspieszyła zakupy w obawie przed potencjalnym wzrostem cen wywołanym przez nowe taryfy celne. Jednocześnie w Chinach firma skorzystała z rządowych dopłat oraz obniżyła ceny droższych modeli Pro, aby kwalifikowały się do programów subwencji, co skutecznie zwiększyło wolumen sprzedaży. Dodatkowym wsparciem okazał się duży popyt na wprowadzony w lutym budżetowy model smartfona.

Analitycy postrzegają te czynniki jako tymczasowe. Zjawisko “wciągania” przyszłego popytu (pull-forward) sprawia, że sprzedaż, która naturalnie rozłożyłaby się w czasie, została skumulowana w jednym kwartale. To rodzi uzasadnione wątpliwości dotyczące wyników w drugiej połowie roku i tłumaczy, dlaczego pomimo rekordowych liczb i optymistycznej prognozy na bieżący kwartał, inwestorzy pozostają sceptyczni.

Na obecne wyniki należy patrzeć w szerszym kontekście. Apple mierzy się z dwoma kluczowymi wyzwaniami: ryzykiem geopolitycznym związanym z cłami oraz wolniejszym niż u konkurencji tempem wdrażania przełomowych rozwiązań z zakresu sztucznej inteligencji. Firma stara się minimalizować zagrożenia handlowe poprzez dywersyfikację łańcucha dostaw, przenosząc część produkcji iPhone’ów do Indii, a komputerów Mac i zegarków Apple Watch do Wietnamu.

Ad imageAd image

Kwestia AI pozostaje jednak otwarta. Opóźnienia we wdrożeniu nowej wersji asystenta Siri oraz powolne udostępnianie pakietu Apple Intelligence stawiają firmę w tyle za rywalami. Chociaż zarząd zapewnia o intensyfikacji prac i inwestycji, rynek oczekuje konkretnych produktów. Niezwykła lojalność klientów daje Apple margines czasowy, ale firma musi wkrótce udowodnić, że potrafi skutecznie konkurować w nowej erze technologii.

Udostępnij