AMD rzuca rękawicę Nvidii. Cel: 100 miliardów dolarów z AI

Advanced Micro Devices (AMD) zasygnalizowało rynkowi gotowość do agresywnej walki o rynek AI, ogłaszając nowy cel 100 miliardów dolarów rocznego przychodu z segmentu centrów danych, na co inwestorzy zareagowali 7% wzrostem akcji. Ta odważna deklaracja to bezpośrednie wyzwanie rzucone Nvidii, która dotychczas niemal monopolistycznie kontrolowała lukratywny sektor akceleratorów sztucznej inteligencji.

2 Min
AMD, logo
źródło: Unplash/Rubaitul Azad

Akcje AMD zyskały w środę 7%, zwiększając kapitalizację firmy o ponad 26 miliardów dolarów. Powodem entuzjazmu inwestorów był nowy, odważny cel strategiczny ogłoszony podczas dnia analityka: osiągnięcie 100 miliardów dolarów rocznego przychodu z segmentu centrów danych. To bezpośrednie wyzwanie rzucone Nvidii, która obecnie dominuje na rozgrzanym do czerwoności rynku akceleratorów AI.

CEO AMD, Lisa Su, szacuje, że sam rynek chipów dla centrów danych może osiągnąć wartość 1 biliona dolarów do 2030 roku. To prognoza obejmująca procesory ogólnego przeznaczenia, chipy sieciowe i akceleratory AI. W tej walce AMD nie jest bezbronne. Firma podkreśla kluczowe partnerstwa, m.in. z OpenAI i Oracle, które już teraz mają generować znaczące przychody i otwierają drzwi do rozmów z innymi gigantami hiperskalowymi.

Technologicznym orężem w tej walce mają być chipy nowej generacji MI400 oraz zintegrowany system Helios, które mają pojawić się na rynku w 2026 roku. Plan AMD zakłada zdobycie znaczącego udziału w rynku, co odzwierciedlają wewnętrzne prognozy. Firma spodziewa się 60% średniorocznego wzrostu (CAGR) w swoim biznesie centrów danych oraz 35% wzrostu w całej firmie w ciągu najbliższych trzech do pięciu lat.

Ambicje te widać również w docelowym zysku na akcję (EPS) na poziomie 20 dolarów. To odważna deklaracja, biorąc pod uwagę, że konsensus LSEG na rok 2025 przewiduje zysk w wysokości zaledwie 2,68 dolara na akcję.

Część analityków podchodzi do tych zapowiedzi z rezerwą. Stacy Rasgon z Bernstein określił cele jako “nieco agresywne i aspiracyjne”. Zaznaczył, że ostateczny sukces będzie zależał od zdolności AMD do faktycznego przejęcia udziałów w rynku za pomocą systemu Helios i przejścia z pozycji marginalnego gracza AI do realnego konkurenta. Kierownictwo AMD wyraźnie idzie na ofensywę, próbując zmienić rynkową narrację.

Tymczasem lider rynku, Nvidia, wydaje się niewzruszony wyzwaniem. W dniu ogłoszenia planów AMD, akcje Nvidii również zanotowały spokojny wzrost o 1,5%.

Udostępnij