Fuzja UBS i Credit Suisse – nikt nie spytał akcjonariuszy

Klaudia Ciesielska
Klaudia Ciesielska - Redaktor prowadzący Brandsit
4 min

Najgorętsza niedziela tego weekendu była w Szwajcarii. Szwajcarskie władze poinformowały o fuzji dwóch największych banków – Credit Suisse i UBS, zainicjowanej przez Szwajcarski Federalny Departament Finansów, Szwajcarski Bank Narodowy i FINMA. Decyzja zdaje się być rozsądnym posunięciem z uwagi na słabe wyniki Credit Suisse.

Fuzja jest, zgody akcjonariuszy nie ma

Saudi National Bank – największy akcjonariusz Credit Suisse, nie zdecydował się na wsparcie Credit Suisse dodatkowym kapitałem, tłumacząc to ograniczeniami regulacyjnymi. Natomiast przewodniczący rady nadzorczej banku nie chciał pomocy finansowej państwa, chcąc odbudować pozycję Credit Suisse na bazie nowego zaufania klientów i inwestorów. 

W takiej sytuacji szwajcarzy nie zdecydowali się na to, aby bezczynnie czekać i patrzeć na rozkładający się w ciagu ostatniego tygodnia w błyskawicznym tempie drugi największy bank w kraju.

„W dniu 19 marca 2023 r. Szwajcarski Federalny Departament Finansów, Szwajcarski Bank Narodowy i FINMA zwróciły się do Credit Suisse i UBS o zawarcie umowy o fuzji. Zgodnie z nadzwyczajnym zarządzeniem wydanym przez Szwajcarską Radę Federalną fuzja może zostać przeprowadzona bez zgody akcjonariuszy. Dokonanie połączenia podlega zwyczajowym warunkom końcowym.”

podano w komunikacie Credit Suisse

 Działając w ramach „nadzwyczajnego rozporządzenia” szwajcarscy bankierzy nie musieli pytać nikogo o zgodę, działając dla dobra własnej gospodarki. Dlatego zgody na fuzję dwóch największych banków Szwajcarii nie było i nie będzie, bo też nikt o nią nie pytał. 

- Advertisement -

„Biorąc pod uwagę wyjątkowe okoliczności mające wpływ na całą szwajcarską gospodarkę, Szwajcarska Rada Federalna wydaje nadzwyczajne rozporządzenie (Notverordnung) dostosowane do tej konkretnej transakcji. Co najważniejsze, fuzja zostanie przeprowadzona bez koniecznej w innym przypadku zgody akcjonariuszy UBS i Credit Suisse w celu zwiększenia pewności transakcji.”

napisano w komunikacie Credit Suisse

Sytuacja była napięta już od kilku miesięcy, jednak największą presję szwajcarzy odczuwali zapewne po upadku Silicon Valley Bank. O ile upadek SVB ma olbrzymi wpływ, jednak w skali lokalnej oraz sektorowej, o tyle w przypadku Credit Suisse mówimy o dużym banku z powiązaniami inwestycyjnymi na całym świecie. Bankructwo takiego podmiotu, posługując się słowami Ueliego Maurera, szwajcarskiego ministra finansów, „spowodowałby trudne do wyobrażenia problemy na globalnym rynku finansowym”.

Transakcja połączenia przewiduje następujące kluczowe warunki:

  • Wszyscy akcjonariusze Credit Suisse otrzymają 1 akcję UBS za 22,48 akcji Credit Suisse jako wynagrodzenie za połączenie. Ten stosunek wymiany odzwierciedla cenę połączenia w wysokości 3 miliardów CHF za wszystkie akcje Credit Suisse.
  • Transakcja połączenia podlega zwyczajowym warunkom zamknięcia. Obie strony są przekonane, że wszystkie warunki mogą zostać spełnione. Oczekuje się, że fuzja zostanie sfinalizowana do końca 2023 roku, jeśli to możliwe.
  • Szwajcarski Bank Narodowy zapewni Credit Suisse dostęp do instrumentów zapewniających znaczną dodatkową płynność.
  • W celu bezproblemowej integracji Credit Suisse z UBS oczekuje się, że UBS wyznaczy kluczowy personel Credit Suisse tak szybko, jak będzie to prawnie możliwe.
  • Credit Suisse nadal prowadzi normalną działalność i wdraża środki restrukturyzacyjne we współpracy z UBS.
  • UBS wyraził przekonanie, że zatrudnienie personelu Credit Suisse będzie kontynuowane.
Udostępnij
Leave a comment

Dodaj komentarz

- REKLAMA -