Google wygrywa apelację ws. grzywny antymonopolowej UE, Qualcomm nieznacznie obniża karę

Google wygrywa apelację ws. grzywny antymonopolowej UE, Qualcomm nieznacznie obniża karę

źródło: Mitchell Luo / Unplash
Klaudia Ciesielska
4 min

Google, część spółki Alphabet, odniósł ważne zwycięstwo w sądzie Unii Europejskiej, uchylając grzywnę antymonopolową w wysokości 1,49 miliarda euro (około 1,7 miliarda dolarów), nałożoną przez Komisję Europejską w 2019 roku. Z drugiej strony, Qualcomm, amerykański producent chipów, poniósł porażkę, mimo że jego kara została nieznacznie zmniejszona. Te orzeczenia sądowe pokazują mieszane wyniki w sprawach antymonopolowych, jakie toczyły się w ostatnich latach przeciwko gigantycznym korporacjom technologicznym.

Zwycięstwo Google

Google, od lat poddawany intensywnej kontroli przez organy regulacyjne Unii Europejskiej, zdołał przekonać sąd, że Komisja Europejska nie przedstawiła wystarczających dowodów na to, iż jego praktyki związane z platformą reklamową AdSense miały negatywny wpływ na innowacje lub konsumentów. Decyzja Komisji z 2019 roku dotyczyła okresu od 2006 do 2016 roku, kiedy to Google, według regulatora, wykorzystywał swoją dominującą pozycję na rynku, by blokować dostęp konkurencji do swoich usług reklamowych.

Sąd, mający siedzibę w Luksemburgu, zgodził się co do wielu aspektów zarzutów stawianych Google, ale uznał, że Komisja Europejska nie uwzględniła wszystkich okoliczności. Sędziowie stwierdzili, że Komisja nie zdołała udowodnić, że omawiane klauzule w umowach Google skutecznie ograniczały innowacje lub miały negatywny wpływ na rynek reklamy internetowej. W związku z tym grzywna została unieważniona.

REKLAMA

Google w odpowiedzi na decyzję sądu podkreślił, że już w 2016 roku wprowadził zmiany w swoich umowach, zanim Komisja wydała swoją decyzję. Firma wyraziła zadowolenie z wyroku, wskazując, że sąd dostrzegł błędy popełnione przez regulatorów.

Qualcomm nieznacznie obniża grzywnę

W odrębnej sprawie amerykański producent chipów Qualcomm miał mniej szczęścia, choć również odnotował częściowe zwycięstwo. Sąd zmniejszył jego grzywnę antymonopolową nałożoną przez Komisję Europejską w 2019 roku do 238,7 miliona euro z pierwotnej kwoty 242 milionów euro. Komisja oskarżyła Qualcomm o stosowanie praktyk cenowych mających na celu eliminację konkurencji w latach 2009-2011. Sprzedając chipsety poniżej kosztów, firma miała na celu wypchnięcie z rynku brytyjskiego producenta Icera, który obecnie jest częścią Nvidia.

Mimo że kara została nieco zmniejszona, Qualcomm nie zdołał przekonać sądu do unieważnienia decyzji Komisji, która utrzymała w mocy większość swoich zarzutów.

Margrethe Vestager i bilans spraw antymonopolowych

Te orzeczenia stanowią ważny punkt w ocenie dorobku ustępującej komisarz UE ds. konkurencji Margrethe Vestager, która była odpowiedzialna za wiele głośnych postępowań antymonopolowych przeciwko dużym firmom technologicznym, w tym Google, Apple i Qualcomm. Vestager, mimo kilku istotnych zwycięstw, nie zawsze była w stanie utrzymać wszystkie grzywny nałożone przez Komisję Europejską.

W zeszłym tygodniu Vestager odniosła dwa duże sukcesy – sąd potwierdził decyzje dotyczące grzywny nałożonej na Google w wysokości 2,42 miliarda euro za praktyki antykonkurencyjne związane z porównywaniem cen oraz w sprawie umowy podatkowej Apple z władzami irlandzkimi. Mimo to mieszane rezultaty w innych przypadkach pokazują, jak trudne jest utrzymanie tych decyzji w obliczu apelacji.

Co dalej?

Komisja Europejska ma teraz możliwość odwołania się od wyroku dotyczącego Google do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Z kolei Qualcomm musi zaakceptować zmniejszoną, ale wciąż dotkliwą grzywnę. Oba te przypadki pokazują, że walka UE z dominacją Big Tech nie zawsze przynosi jednoznaczne rezultaty. Decyzje sądu, choć niekorzystne dla Komisji, wskazują na potrzebę dalszych działań regulacyjnych, aby zapewnić uczciwą konkurencję na rynku technologicznym w Europie.

Czy UE będzie kontynuować swoją twardą linię wobec gigantów technologicznych, pozostaje pytaniem na przyszłość, szczególnie w kontekście zbliżających się zmian w kierownictwie Unii oraz potencjalnych nowych regulacji.