Plany przejęcia Juniper Networks przez Hewlett Packard Enterprise (HPE) wciąż stoją pod znakiem zapytania, mimo uzyskania zgód regulacyjnych od Unii Europejskiej i Wielkiej Brytanii. Kluczową przeszkodą pozostaje Departament Sprawiedliwości USA, który wciąż rozważa, czy transakcja o wartości 14 miliardów dolarów nie zaszkodzi konkurencji na rynku.
Bariery regulacyjne w USA
Administracja prezydenta Bidena wykazywała w ostatnich latach szczególną ostrożność wobec dużych fuzji i przejęć w sektorze technologicznym, obawiając się możliwej koncentracji rynkowej. Również w przypadku tej transakcji regulatorzy analizują, czy integracja Juniper Networks z HPE nie stworzy zbyt dominującej pozycji w sektorze sieciowym. Przedstawiciele HPE spotkali się w tym tygodniu z Departamentem Sprawiedliwości, próbując przekonać urzędników do zielonego światła dla tej umowy.
Wzrost znaczenia HPE na rynku sieciowym
HPE już teraz dysponuje silną pozycją w branży sieciowej dzięki Aruba Networks. Przejęcie Juniper Networks, jednego z liderów w sektorze infrastruktury sieciowej, mogłoby przekształcić HPE w globalnego giganta tego segmentu. Zdaniem dyrektora generalnego HPE, Antonio Neriego, firma zmierza ku temu, by “stać się przedsiębiorstwem sieciowym w samym swoim rdzeniu”.
Przyszłość przejęcia
HPE deklaruje optymizm co do zakończenia procesu włączenia Juniper Networks na początku 2025 roku. Jednak ostateczna decyzja amerykańskich regulatorów, a także wynik przyszłorocznych wyborów prezydenckich, mogą wpłynąć na realizację tych planów. Jeśli nowa administracja okaże się bardziej przychylna fuzjom w sektorze technologicznym, szanse HPE mogą wzrosnąć.
Na razie jednak przyszłość tej kluczowej transakcji pozostaje niepewna, a sektor technologiczny z uwagą śledzi jej rozwój.