“Istnieje możliwość przesycenia branży IT”

6 min

Wartość sprzedaży chmury obliczeniowej w Polsce osiągnęła w 2019 roku kolejny rekord. Według danych IDG przedsiębiorstwa, których dane uwzględniono w raporcie, odnotowały przychody netto ze sprzedaży usług chmurowych na poziomie prawie 1,4 mld zł. Jest to niemal 30% wzrost rok do roku[1]. W 2018 roku wartość sprzedaży chmury obliczeniowej w Polsce przekroczyła po raz pierwszy w historii poziom miliarda zł – przy doskonałej, 23% dynamice. Tendencja jest więc wyraźnie wzrostowa. Jak przekonują eksperci transformacja cyfrowa (Digital Transformation) to nie tylko przenoszenie danych do chmury, ale też wykorzystanie technologii w relacjach B2B i B2C.

 – „Funkcjonowanie biznesu w czasie pandemii uzależnione jest często od tego, czy jest on obecny w świecie wirtualnym. Najlepszym przykładem jest szeroko rozumiany e-commerce. Na dzień dzisiejszy firmy, które nie proponują możliwości zakupów online, są w decydowanej niszy rynkowej, praktycznie nie ma ich w biznesie. Co więcej, większe oraz mniejsze przedsiębiorstwa przekonały się w ostatnich miesiącach, że zdecydowanie lepiej zamienić serwery stacjonarne na przechowywanie danych w chmurze. Mobilność, praca zdalna oraz brak konieczności serwisu, to główne czynniki stojące za migracją do chmury. Dodatkowo, użytkownicy przekonali się, że jest to rozwiązanie o wiele wygodniejsze, co w znaczący sposób ułatwia pracę i codzienne funkcjonowaniewyjaśnia Piotr Kawecki, Prezes Zarządu ITBoom Sp. z o.o.

Kolejnym powodem rosnącej popularności usług „cloudowych” jest coraz większa świadomość korzyści, jakie daje organizacjom ten model przetwarzania danych. W czasach koronawirusa wiele firm obawia się wizji kolejnego lockdown’u i powtórnej konieczności przejścia na tryb pracy zdalnej. Zapobiegliwi prezesi i zarządy chcą przygotować się na taką ewentualność i podejmują działania umożliwiające pracownikom pracę w trybie homeoffice.

REKLAMA

– „W chwili obecnej prowadzimy rozmowy z wieloma klientami na temat różnego rodzaju projektów. Powoli zdają sobie oni sprawę, że jeżeli druga fala COVIDu przyjdzie i kolejny lockdown stanie się faktem to tym samym część biznesów nie będzie mogła być świadczona w modelu tradycyjnym. W takim przypadku te przedsiębiorstwa, które będą przygotowane technologicznie, nie tylko przetrwają, ale również nabiorą przewagi konkurencyjnej i będą miały szansę zmienić swoją pozycję rynkową na dużo wyższą. Pozostałe poniosą różne straty i będą musiały zrezygnować całkowicie lub częściowo wycofać się z funkcjonowania na rynku. To działa dwojako, z jednej strony mamy sytuację, kiedy ludzie działają powściągliwie i idą w kierunku oszczędności, tną budżety, takie zachowania obserwowaliśmy na początku roku. Natomiast w tej chwili można zanotować odwrót w kierunku tzw.  „dobrej strony mocy”.  Firmy chcą wykorzystać szansę na rynku, zabezpieczyć się i usprawnić swoje organizacje. Stawiają na rozwój i przydzielają budżety na transformację cyfrową swoich organizacji. Pieniądze idą szczególnie w takie obszary, które umożliwią organizację biznesu bardziej online i w efekcie dużo sprawniejsze działanie w czasach ewentualnego lockdown’u” mówi Piotr Kawecki.

Jak przekonuje Prezes Zarządu ITBoom nadal wiele firm nie jest jeszcze mentalnie gotowych na proces transformacji cyfrowej. Przy sceptycznym podejściu pracowników czy zarządu, wprowadzenie zmian a nawet zasugerowanie nowych rozwiązań nie jest łatwym zadaniem. Według Piotra Kaweckiego to, czy wahające się firmy zdecydują się na przejście do chmury zależy między innymi od tego w jaki sposób będzie rozwijać się sytuacja związana z pandemią.

– „Ciężko powiedzieć czy sytuacja diametralnie się zmieni, bo wszystko jest w dużej mierze umotywowane tym czy druga fala COVID-19 będzie równie lub jeszcze bardziej intensywna, czy też nie. W przypadku drugiej opcji, myślę, że w przyszłym roku wszystko powinno powrócić do normy. Stanie się tak, jeśli ludzie przejdą nad wszystkim do porządku dziennego, a sam COVID-19 przestanie być tematem numer jeden. Jednak, gdyby miał sprawdzić się pierwszy scenariusz, istnieje możliwość przesycenia branży IT, w stosunku do potrzeb i możliwości innych rynków” komentuje Piotr Kawecki.  

Warto zauważyć, że inwestycje gigantów technologicznych takich jak Microsoft i Google mogą przekonać niezdecydowanych do korzystania z usług chmurowych. Obie korporacje poinformowały niedawno o ogromnych inwestycjach planowanych w Polsce. Będą nimi centra danych, które nie pozostaną bez wpływu na krajowy rynek usług IT.

– „Osoby, które korzystają z usług chmurowych podróżując po świecie widzą, że na przykład w Anglii, w Niemczech, czy w Holandii ta chmura działa efektywniej. Dzięki rozwojowi infrastruktury Microsoft w Polsce, podobne parametry, jeśli chodzi o prędkość, będą osiągalne również dla rodzimych firm. Jeżeli prędkość chmury głównie spowodowana wolnym Internetem, czy też odległością fizyczną serwerowni od użytkownika końcowego ulegnie znaczącej poprawie, to jeden z argumentów za tym, żeby zostać z lokalną serwerownią upadnie. Czyli będzie to kolejny bardzo poważny powód, aby przejść do chmury. Naszym zdaniem digital transformation może znacznie przyspieszyć w Polsce właśnie dzięki usługom chmurowym. To one przekonują najbardziej Polaków do inwestycji w IT. Chmura jest po prostu wygodna, prosta, nie wymaga zbyt dużych inwestycji w infrastrukturę IT, utrzymanie i serwis. Jestem przekonany, że przyszłość Polskich firm jest w chmurze”podsumowuje Piotr Kawecki, Prezes Zarządu ITBoom.

[1] https://www.computerworld.pl/news/Oferujemy-rozwiazania-bezpieczenstwa-ktore-gwarantuja-zmitygowanie-ataku-w-czasie-zero-sekund,421754.html