Microsoft broni kontrowersyjnej funkcji w Windows 11

Microsoft broni swojej kontrowersyjnej funkcji Recall dla Windows 11, mimo rosnących obaw dotyczących prywatności i bezpieczeństwa danych.

Kuba Kowalczyk
3 min

Podczas wykładu na Uniwersytecie Stanforda, Jaime Teevan, wybitna informatyczka zatrudniona przez Microsoft, stanęła w obronie nowej funkcji Windows 11, znanej jako Recall. Od momentu jej ogłoszenia na konferencji Build, funkcja ta wzbudza kontrowersje i wywołuje liczne dyskusje w branży technologicznej.

Kontrowersyjna funkcja Recall

Recall, opisana jako narzędzie umożliwiające “cofanie się w czasie”, wykorzystuje sztuczną inteligencję do regularnego zapisywania zrzutów ekranu komputera użytkownika. Dzięki temu, teoretycznie, nic, co zostanie zrobione na komputerze, nie zostanie bezpowrotnie utracone. W teorii brzmi to jak spełnienie marzeń każdego użytkownika, który kiedykolwiek stracił ważne dane. Jednak krytycy szybko zauważyli potencjalne zagrożenia związane z prywatnością i bezpieczeństwem.

Obawy dotyczące prywatności

Główne obawy dotyczące Recall dotyczą kwestii bezpieczeństwa danych. Funkcja przechowuje wszystkie działania użytkownika, w tym wprowadzone hasła, lokalnie na komputerze. Specjaliści z branży cyberbezpieczeństwa ostrzegają, że przechowywanie tak dużej ilości danych, nawet lokalnie, niesie ze sobą ryzyko. Nawet jeśli dane nie trafiają do chmury, lokalne systemy również mogą być podatne na ataki, co może prowadzić do ich wycieku.

REKLAMA

Odpowiedź Microsoftu

Podczas swojego wykładu Teevan argumentowała, że zebrane przez Recall dane mogą odegrać kluczową rolę w “rewolucji AI”. „Jako jednostki mamy również ważne dane, z którymi cały czas wchodzimy w interakcje. Istnieje możliwość zastanowienia się, co oznaczają te dane i jak możemy je przechwycić i wykorzystać. Ta rewolucja AI, w której teraz jesteśmy, naprawdę zmienia sposób, w jaki rozumiemy dane” – wyjaśniła Teevan.

Zapytana o bezpieczeństwo przechowywanych danych, Teevan zapewniła, że wszystkie zebrane informacje pozostają lokalnie na komputerze użytkownika. Nie zdołało to jednak uspokoić krytyków, którzy podkreślają, że lokalne przechowywanie danych wciąż nie jest w pełni bezpieczne.

Przyszłość Recall

Mimo rosnącej krytyki, Microsoft nie zamierza się wycofać. Recall zostanie udostępnione użytkownikom od 18 czerwca, jednak wyłącznie na komputerach klasy „AI-PC” uznanych przez Microsoft za wystarczająco zaawansowane do obsługi tej funkcji. Użytkownicy standardowych komputerów nie będą mieli dostępu do tej funkcji, co niektórzy mogą uznać za korzyść, biorąc pod uwagę kontrowersje, które wywołuje.

Czy funkcja Recall okaże się rewolucyjną innowacją, czy też stanowić będzie jedynie kolejny krok w debacie na temat prywatności i bezpieczeństwa w erze cyfrowej? Na odpowiedź na to pytanie przyjdzie nam jeszcze poczekać, ale jedno jest pewne – Microsoft jeszcze długo będzie zmagał się z pytaniami dotyczącymi tej nowatorskiej funkcji.