Inwestorzy na rynku opcji przygotowują się na znaczący ruch akcji Nvidii po publikacji wyników finansowych za drugi kwartał, wyceniając potencjalną zmianę kapitalizacji rynkowej spółki na około 260 miliardów dolarów.
To kwota, która sama w sobie przewyższa wartość wielu firm z indeksu S&P 500, co podkreśla skalę oczekiwań wobec lidera rewolucji AI.
Analiza danych z rynku instrumentów pochodnych wskazuje, że przewidywana zmienność kursu akcji w reakcji na raport wynosi około 6% w obie strony. Co istotne, jest to wartość niższa od historycznej średniej dla Nvidii, która oscylowała w granicach 7,7%.
Sugeruje to, że rynek, choć wciąż spodziewa się dużej reakcji, staje się coraz bardziej oswojony z dynamicznym wzrostem firmy. Inwestorzy mogą mieć teraz jaśniejszy obraz tego, czego oczekiwać, w miarę jak model biznesowy giganta z Santa Clara dojrzewa.
Wyniki Nvidii będą kluczowym testem nie tylko dla jej wyceny, sięgającej 4 bilionów dolarów, ale również dla całego sektora technologicznego. Po okresie imponujących wzrostów, branża AI doświadczyła w ostatnich tygodniach lekkiego ochłodzenia nastrojów.
Pozytywny raport może na nowo rozbudzić entuzjazm i wesprzeć notowania mniejszych, bardziej spekulacyjnych spółek z obszaru sztucznej inteligencji. Z drugiej strony, rozczarowanie mogłoby pogłębić korektę.
W centrum uwagi znajdą się nie tylko historyczne przychody i zyski, ale przede wszystkim prognozy na kolejne kwartały. Inwestorzy będą analizować, jak na przyszłe wyniki wpłyną m.in. regulacje rządowe i ograniczenia eksportowe na kluczowe rynki.
Najbliższy raport finansowy Nvidii nie będzie więc tylko oceną minionego kwartału, ale stanie się barometrem nastrojów dla całej branży technologicznej na nadchodzące miesiące.