Paryż przejmuje stery. Francja ratuje kluczowy biznes Atosa

Francja wkracza do gry, by przejąć część technologicznego dziedzictwa Atosa. Państwowa oferta zakupu biznesu Advanced Computing za 410 mln euro to ruch, który może na nowo zdefiniować relacje między sektorem publicznym a strategicznymi zasobami IT w Europie.

Izabela Myszkowska
2 min
atos

Francuski rząd złożył ofertę wykupu części byłego biznesu Advanced Computing od Atosa za 410 milionów euro, dając wyraźny sygnał: państwo nie zamierza oddawać kluczowych kompetencji technologicznych rynkowi ani konkurencji. To ruch, który może nie tylko ustabilizować trudną sytuację Atosa, ale też zdefiniować na nowo rolę sektora publicznego w europejskim przemyśle IT.

Atos – od potęgi do problemów

Atos jeszcze kilka lat temu był symbolem ambicji europejskiego sektora technologicznego. Jako integrator IT o zasięgu globalnym i lider w dziedzinach takich jak superkomputery czy usługi chmurowe, osiągał kapitalizację przekraczającą 10 miliardów euro. Jednak nietrafione przejęcia, konflikty korporacyjne i rosnące zadłużenie zepchnęły firmę na margines rynku. W 2024 r. Atos zawarł układ restrukturyzacyjny z wierzycielami, ratując się przed upadłością.

W tym kontekście francuska oferta wykupu strategicznej części Atosa — odpowiedzialnej m.in. za technologie wysokowydajnych obliczeń (HPC), stosowane m.in. w obronności i badaniach naukowych — to nie tylko działanie ratunkowe. To również polityczny sygnał: Paryż postrzega zaawansowaną infrastrukturę IT jako element suwerenności technologicznej.

Z umowy wyłączono działalność Vision AI, która ma zostać przeniesiona do spółki Eviden — jednej z nowych struktur organizacyjnych Atosa. To świadome rozdzielenie przyszłościowego, komercyjnego komponentu od infrastrukturalnego, strategicznego trzonu biznesu, przejmowanego przez państwo.

Ad imageAd image

Na ratunek

Ten krok wpisuje się w szerszy trend europejskiego „technonacjonalizmu”. Coraz więcej krajów — od Niemiec po Włochy — interweniuje w sektorze IT i półprzewodników, uznając je za elementy bezpieczeństwa narodowego. Dla Francji, która inwestuje także w suwerenne chmury (jak projekt Bleu z Capgemini i Orange), przejęcie technologii obliczeniowych Atosa to sposób na umocnienie kompetencji strategicznych poza Big Techami.

Pytanie pozostaje: czy francuski rząd zamierza odbudować wartość Atosa jako podmiotu rynkowego, czy też uczyni z jego resztek technologiczną agencję o charakterze publicznym? Odpowiedź na to pytanie zdefiniuje przyszłość jednej z najważniejszych firm IT starego kontynentu — i potencjalnie rolę państwa w gospodarce cyfrowej Europy.

TEMATY:
Udostępnij