BLIK, który zdominował polski rynek płatności mobilnych, rozpoczyna kluczowy test mający rozwiązać jego największe strategiczne wyzwanie: brak natywnej interoperacyjności poza Polską. Podczas konferencji Web Summit 2025 w Lizbonie zaprezentowano pierwszą udaną transakcję P2P w euro, wysłaną z portugalskiego systemu MB WAY na numer telefonu klienta Santander Bank Polska zarejestrowanego w BLIK.
To symboliczny początek pilotażu, który ma połączyć dotychczas zamknięte, krajowe systemy płatności. Dla BLIKA to strategiczna konieczność. Po osiągnięciu pozycji hegemona w Polsce, dalszy wzrost wymaga ekspansji międzynarodowej lub – jak w tym przypadku – integracji z zagranicznymi partnerami.
Projekt rozwijany jest w ramach stowarzyszenia EuroPA, do którego BLIK dołączył w maju 2025 roku. Logika działania jest prosta: zamiast konkurować, lokalni czempioni (BLIK, portugalski MB WAY, hiszpański Bizum, włoski Bancomat i skandynawski Vipps) łączą siły. Na starcie ich łączny potencjalny zasięg to ponad 100 milionów użytkowników.
Technologicznie rozwiązanie opiera się na istniejącej infrastrukturze, czyli systemie natychmiastowych przelewów SEPA Instant, obsługującym płatności w euro. Wyzwaniem, które rozwiązuje pilotaż, nie jest sam transfer pieniędzy, lecz “mapowanie” numerów telefonów przypisanych do rachunków bankowych w różnych krajach i systemach.
W pierwszej fazie testów polscy użytkownicy BLIKA będą mogli jedynie odbierać przelewy w euro. Po stronie polskiej w pilotażu bierze udział Santander Bank Polska, a jak zapowiedziano w Lizbonie, w grudniu dołączy PKO Bank Polski. Przedstawiciele PKO BP liczą, że ogromna popularność przelewów BLIK w złotówkach (ponad 50 mln kwartalnie w samym PKO) przełoży się na szybką adopcję nowej usługi.
Celem nadrzędnym jest budowa europejskiej suwerenności płatniczej i stworzenie realnej alternatywy P2P dla globalnych graczy technologicznych i fintechów. Sukces pilotażu ma być też kluczowy dla ekspansji BLIKA na Słowację, która od razu zyskałaby dostęp do międzynarodowej sieci przelewów.
