Salesforce podnosi prognozy: 60 mld USD przychodów dzięki agentom AI

Salesforce podnosi poprzeczkę na rynku chmurowym, zapowiadając ponad 60 mld dolarów przychodów do 2030 roku – więcej, niż oczekuje Wall Street. Jednocześnie firma musi udowodnić, że inwestycje w sztuczną inteligencję, takie jak platforma Agentforce, przełożą się na realne zyski, a nie tylko hype.

3 Min
Salesforce, sztuczna inteligencja
źródło: Salesforce/press

Salesforce, ikona rynku oprogramowania w modelu SaaS, wchodzi w nową fazę – tę, w której sztuczna inteligencja ma nie tylko napędzać innowacje, ale także uzasadniać miliardowe inwestycje. Podczas konferencji Dreamforce firma ogłosiła, że do 2030 roku zamierza przekroczyć 60 mld dolarów przychodów, przebijając dotychczasowe prognozy analityków z Wall Street (ok. 58,4 mld dol., wg LSEG). To mocny sygnał dla rynku: era „AI-first” w chmurze zaczyna mieć konkretne cele finansowe.

Jednocześnie Salesforce funkcjonuje w realiach pełnych napięć. Wartość akcji spółki spadła w tym roku o 29%, co pokazuje rosnącą niecierpliwość inwestorów wobec firm obiecujących przełomy w AI. Choć notowania odbiły ostatnio o ok. 4% po publikacji długoterminowych prognoz, rynek oczekuje dowodów na to, że AI może realnie poprawić marże i monetyzację.

Centralnym elementem strategii jest platforma Agentforce AI – system agentów automatyzujących procesy w sprzedaży, serwisie czy marketingu. Salesforce twierdzi, że dzięki Agentforce możliwe będzie ograniczanie kosztów operacyjnych klientów i tworzenie nowych modeli przychodów. Globalna dostępność Agentforce 360 ma być krokiem w stronę pełnej integracji AI z ekosystemem narzędzi chmurowych.

W maju firma zdecydowała się na zakup Informatica za ok. 8 mld dolarów. To ruch czysto infrastrukturalny: bez solidnego fundamentu danych – integracji, polityk jakości i zarządzania – agentowe AI nie ma z czego „żyć”. Salesforce stawia więc na pełną kontrolę nad przepływem danych, aby uniknąć uzależnienia od partnerów zewnętrznych.

Mimo ambitnych wizji, prognoza przychodów na III kwartał br. pozostaje poniżej oczekiwań rynku. Powód? Klienci wstrzymują wydatki, czekając na realne przypadki użycia AI, które przełożą się na zwrot z inwestycji. To typowy etap „krzywej hype’u” – technologia jest gotowa, ale budżety pozostają konserwatywne.

Aby utrzymać zaufanie akcjonariuszy, Salesforce zapowiedział skup akcji własnych o wartości 7 mld dolarów w ciągu najbliższych sześciu miesięcy. To klasyczny sygnał: „wierzymy w naszą wycenę”.

Salesforce staje się testem dla całego segmentu chmury – czy AI-agenci to realna rewolucja operacyjna, czy tylko kolejna warstwa nadbudowana nad CRM-em. Do 2030 roku odpowiedź pozna nie tylko Wall Street, ale cała branża B2B. Jeśli Agentforce dostarczy wyniki, presja przeniesie się na konkurencję: Microsoft, Oracle czy SAP będą musiały odpowiedzieć własnymi agentami – i własnymi liczbami.

Udostępnij