Synology prezentuje BeeStation Plus – prostą alternatywę dla chmury z 8 TB pamięci

Synology wprowadza BeeStation Plus – nową wersję swojego prostego, domowego NAS-a, która łączy większą pojemność i moc z funkcjami znanymi z profesjonalnych rozwiązań. Urządzenie celuje w użytkowników, którzy chcą mieć pełną kontrolę nad swoimi danymi bez rezygnacji z wygody znanej z usług chmurowych.

Klaudia Ciesielska
Synology BeeStation Plus
źródło: Synology

Synology rozszerza swoją ofertę konsumenckich rozwiązań do przechowywania danych, wprowadzając BeeStation Plus – nowy model z serii plug-and-play, który łączy prostotę obsługi z funkcjami do tej pory zarezerwowanymi raczej dla półprofesjonalnych NAS-ów. Z 8 TB pamięci i zauważalnym skokiem wydajności względem podstawowej BeeStation, produkt celuje w segment użytkowników, dla których chmura publiczna nie jest wystarczająco prywatna ani elastyczna.

Nowe urządzenie oferuje nie tylko lokalny backup zdjęć i dokumentów z wielu źródeł, ale też wsparcie dla Plex Media Server, AI do rozpoznawania treści zdjęć czy zabezpieczenia w postaci szyfrowanej kopii zapasowej w chmurze Synology. Kluczowy wyróżnik? To wszystko dzieje się bez potrzeby konfigurowania połączeń sieciowych, terminali czy zaawansowanego konta administratora. BeeStation Plus wpisuje się więc w rosnący trend produktów typu “zero konfiguracji”, które mają działać od razu po podłączeniu do prądu.

Wprowadzenie lokalnej sztucznej inteligencji do prostego, domowego NAS-a to ruch, który zasługuje na uwagę. W świecie, gdzie prywatność danych jest coraz częściej traktowana jako przewaga konkurencyjna, BeeStation Plus stawia na lokalne przetwarzanie, bez wysyłania zdjęć do chmury zewnętrznej. To bezpośrednia odpowiedź na nieufność wobec Google Photos czy iCloud – szczególnie w Europie, gdzie świadomość regulacji RODO jest znacznie wyższa niż w USA.

Choć na pierwszy rzut oka BeeStation Plus nie jest produktem dla firm, może okazać się atrakcyjną alternatywą dla małych zespołów kreatywnych – fotografów, agencji czy pracowni graficznych – które szukają rozwiązań bezpiecznych, niedrogich i dostępnych lokalnie. W dłuższej perspektywie może to oznaczać, że Synology będzie częściej balansować na granicy między rynkiem konsumenckim a SOHO, nie tylko dostarczając sprzęt, ale też budując własny ekosystem usług backupu i synchronizacji.

Ad imageAd image
Udostępnij