Tylko 20% mocy? Tak wyglądał chiński rynek AI przed DeepSeek

Przed debiutem modeli sztucznej inteligencji DeepSeek chińskie centra obliczeniowe działały jedynie na 20% swojej mocy, co oznaczało ogromne niewykorzystane zasoby. Wprowadzenie DeepSeek radykalnie zmieniło sytuację, zwiększając zapotrzebowanie na obliczenia AI i przyczyniając się do pełniejszego wykorzystania krajowej infrastruktury obliczeniowej.

Izabela Myszkowska
źródło: Olga Rai/Adobe Stock, Andrej Lišakov/Unsplash, Brandsit

Jeszcze do niedawna chińskie centra obliczeniowe do sztucznej inteligencji funkcjonowały na minimalnym poziomie wydajności. Według raportów, przed debiutem modeli AI DeepSeek wskaźnik ich wykorzystania wynosił jedynie 20%. Oznacza to, że ogromna infrastruktura obliczeniowa, w którą zainwestowało Państwo Środka, nie znajdowała wystarczającego zastosowania.

Wynikało to z faktu, że Chiny, idąc za światowym trendem „AI computing”, masowo nabywały sprzęt akceleracyjny, nie mając jeszcze odpowiednio rozwiniętego oprogramowania, które mogłoby go efektywnie wykorzystać. Doprowadziło to do sytuacji, w której potencjał obliczeniowy był marnowany.

DeepSeek jako katalizator zmian

Przełom nastąpił wraz z pojawieniem się modeli DeepSeek R1, które natychmiast wpłynęły na chiński ekosystem sztucznej inteligencji. Wdrożenie tych rozwiązań spowodowało gwałtowny wzrost zapotrzebowania na moc obliczeniową, znacząco zwiększając wykorzystanie istniejących klastrów AI. Dzięki temu chińska infrastruktura obliczeniowa w końcu zaczęła działać na pełnych obrotach.

Co więcej, sukces DeepSeek sprawił, że krajowy rynek sprzętowy zyskał nowe bodźce do rozwoju. Klienci zaczęli dostrzegać korzyści z lokalnego wdrażania zaawansowanych modeli sztucznej inteligencji, co zwiększyło popyt na nowoczesne procesory graficzne i akceleratory AI.

Chiński rynek AI nabiera tempa

Nie tylko Chiny, ale cały świat uświadomił sobie, że sama moc obliczeniowa nie jest wystarczająca do napędzania postępu w dziedzinie AI. Kluczowe są także odpowiednie algorytmy, ekosystem oprogramowania oraz strategia wdrażania innowacyjnych rozwiązań.

Obecnie chiński sektor AI koncentruje się na rozwoju własnych akceleratorów, a jednym z najchętniej wybieranych rozwiązań pozostają układy z generacji Hopper od NVIDIA oraz flagowe karty graficzne GeForce RTX 5090. Co ciekawe, krajowe alternatywy również zaczynają doganiać zachodnich liderów – jak pokazuje przykład układu Huawei Ascend 910C, który według doniesień osiąga wydajność zbliżoną do flagowego NVIDIA H100.

Sztuczna inteligencja bez granic

Pomimo ograniczeń technologicznych i sankcji nałożonych przez Stany Zjednoczone i ich sojuszników, Chiny wykazują ogromną determinację w rozwijaniu własnych projektów AI. Postęp w tej dziedzinie pokazuje, że technologie sztucznej inteligencji nie mają granic, a konkurencja między światowymi gigantami może jedynie przyspieszyć innowacje.

Wszystko wskazuje na to, że chiński rynek AI wchodzi w nową fazę dojrzałości. Po początkowym okresie nieoptymalnego wykorzystania zasobów, obecnie kraj ten znajduje się na dobrej drodze do pełnego wykorzystania swojego potencjału technologicznego. Wzrost zainteresowania modelami DeepSeek oraz zwiększona adopcja sprzętu AI to dowód na to, że Chiny coraz mocniej umacniają swoją pozycję w globalnym wyścigu o dominację w dziedzinie sztucznej inteligencji.

Udostępnij