Chiny od lat rozwijają swój program kosmiczny, starając się prześcignąć konkurencję i zyskać technologiczną przewagę. Jednym z kluczowych projektów jest rakieta Long March 9, która po serii modyfikacji coraz bardziej przypomina konstrukcję Starship od SpaceX. Projekt ten ewoluował od konwencjonalnej rakiety jednorazowego użytku do wersji z pełnym stopniem wielokrotnego użytku, nawiązującej swoim wyglądem i specyfikacjami do amerykańskiego odpowiednika. To krok, który dowodzi, że Chiny mocno stawiają na przyszłość w pełni odzyskiwalnych rakiet, co może mieć kluczowe znaczenie dla ich ambicji eksploracji kosmosu.
Na ostatnich pokazach lotniczych w Zhuhai przedstawiono najnowsze informacje o planowanej konfiguracji Long March 9. Rakieta ma mieć w pełni wielokrotnego użytku pierwszy stopień z 30 silnikami YF-215 zasilanymi metanem i ciekłym tlenem, co jest rozwiązaniem niemal identycznym do Starshipa, który napędzany jest przez 33 silniki Raptor o podobnych parametrach. Plan zakłada również możliwość odzyskiwania górnego stopnia, co po raz kolejny sugeruje inspirację koncepcją SpaceX.
Prace nad Long March 9 pokazują, że chińskie agencje kosmiczne szybko adaptują najnowsze technologie rozwijane przez konkurencję. Przykładem jest wykorzystanie w przyszłości rakiet wielokrotnego użytku w misjach księżycowych. Obecnie misje księżycowe mają być realizowane przez bardziej konwencjonalną rakietę Long March 10, lecz bardziej zaawansowany Long March 9 ma stanowić fundament długoterminowych działań księżycowych, umożliwiając większą elastyczność i niższe koszty lotów.
Co interesujące, również chiński sektor prywatny rozwija podobne technologie. Startup Cosmoleap ogłosił plany budowy rakiety „Leap” z pełnym odzyskiem, wzorowanej na rozwiązaniach SpaceX, w tym na mechanizmie „łapania” rakiety po powrocie, co zadebiutowało podczas testów Starshipa.
Obecny wyścig kosmiczny między USA a Chinami skupia się na stworzeniu baz księżycowych, szczególnie w regionach, gdzie znajduje się lód wodny. Dla USA kluczowe jest utrzymanie przewagi technologicznej i pełne wdrożenie technologii wielokrotnego użytku, czego wyrazem jest rozwój Starshipa przez SpaceX. Jednak kontynuacja kosztownego projektu Space Launch System (SLS) przez NASA ogranicza środki, które mogłyby wesprzeć bardziej innowacyjne projekty. Chiny, z kolei, elastycznie modyfikują swoje podejście, aby wykorzystać technologie wielokrotnego użytku i zwiększyć szanse na zwycięstwo w tym wyścigu.
Long March 9 oraz Starship to symboliczni reprezentanci konkurujących wizji przyszłości podboju kosmosu. Choć Stany Zjednoczone wydają się być krok przed Chinami, wyścig wciąż trwa i nie można jednoznacznie stwierdzić, kto jako pierwszy osiągnie wyznaczone cele. Chiny wyraźnie wyznaczają sobie ambitną ścieżkę i są świadome, że kluczem do sukcesu będzie stworzenie rakiety wielokrotnego użytku, zdolnej do wsparcia skomplikowanych misji kosmicznych.