Chiny oskarżają tajwańskich hakerów o cyberataki. Tajwan odpowiada zarzutami

Chiny oskarżyły tajwańską grupę hakerską Anonymous 64 o przeprowadzanie cyberataków na cele w Chinach, w ramach działań wspieranych przez wojsko Tajwanu. Tajpej stanowczo odrzuca te zarzuty, oskarżając Chiny o eskalowanie konfliktu poprzez własne cyberataki i prowokacje militarne.

źródło: Freepik
Kuba Kowalczyk
4 min

W poniedziałek chińskie Ministerstwo Bezpieczeństwa Narodowego oskarżyło wspieraną przez wojsko tajwańską grupę hakerską o nazwie Anonymous 64 o przeprowadzanie cyberataków na chińskie cele. Według chińskich władz, Anonymous 64 ma być częścią tajwańskiego skrzydła cyberwojennego, odpowiedzialnego za sabotaż antypropagandowy i rozpowszechnianie materiałów krytykujących chiński system polityczny oraz polityki kontynentalne.

Zarzuty te zostały opublikowane na oficjalnym blogu chińskiego ministerstwa, które wezwało obywateli do zgłaszania wszelkich działań antypropagandowych lub cyberataków odpowiednim służbom. W oświadczeniu podkreślono, że celem ataków grupy miały być strony internetowe, ekrany zewnętrzne i sieciowe stacje telewizyjne w Chinach. Post oskarża hakerów o nadawanie materiałów szkalujących, w tym porównań chińskiego prezydenta Xi Jinpinga do cesarza oraz upamiętniających demonstracje na placu Tiananmen w 1989 roku.

Tajwan odpiera zarzuty

W odpowiedzi na te oskarżenia Ministerstwo Obrony Tajwanu stanowczo zaprzeczyło udziałowi w jakichkolwiek cyberatakach na Chiny, oskarżając jednocześnie Pekin o działania destabilizujące pokój w regionie. Tajwańskie Dowództwo Sił Informacyjnych, Komunikacyjnych i Elektronicznych wydało oświadczenie, w którym zarzuciło Chinom przeprowadzanie cyberataków oraz nękanie wojskowe, m.in. poprzez naruszanie tajwańskiej przestrzeni powietrznej i morskiej.

REKLAMA

“Obecna sytuacja wroga i cyberzagrożenia są poważne” – czytamy w oświadczeniu. Tajwańskie władze podkreślają, że to chińskie komunistyczne wojsko i jego sojusznicy są odpowiedzialni za naruszanie pokoju w regionie poprzez nieustanne prowokacje, w tym działania hakerskie skierowane przeciwko Tajwanowi.

Kim jest Anonymous 64?

Anonymous 64, według chińskiego ministerstwa, jest nowo powstałą grupą hakerską, która powstała w czerwcu 2023 roku. Na platformie X (dawniej Twitter) grupa opublikowała zrzuty ekranu, które miały potwierdzać ich działania, w tym nadawanie filmów porównujących Xi Jinpinga do cesarza oraz wspominających o kontrowersyjnych wydarzeniach, takich jak protesty przeciwko surowym restrykcjom COVID-19 w Chinach oraz wydarzenia z placu Tiananmen.

Jednym z opublikowanych materiałów był film, w którym osoba w masce Guya Fawkesa, nawiązującej do grupy hakerskiej Anonymous, wygłasza przemówienie w stylu inspirowanym powieścią graficzną i filmem “V jak Vendetta”. Nie jest jednak jasne, czy grupa Anonymous 64 ma jakiekolwiek związki z międzynarodową siecią hakerską Anonymous.

Wątpliwości dotyczące autentyczności ataków

Chińskie Ministerstwo Bezpieczeństwa Narodowego poinformowało, że jego dochodzenie wykazało, iż wiele z rzekomych ataków przeprowadzonych przez Anonymous 64 mogło być fałszerstwem. W poście na blogu stwierdzono, że część materiałów opublikowanych przez grupę, w tym zrzuty ekranu przedstawiające włamania na strony internetowe chińskich uniwersytetów i mediów, zostały spreparowane przy użyciu oprogramowania graficznego, takiego jak Photoshop. Ministerstwo opublikowało zrzuty ekranu z konta X grupy, jednak teksty były mocno zredagowane.

Dodatkowo, chińskie władze twierdzą, że wiele z witryn, które grupa miała rzekomo zhakować, miało niski ruch lub były stronami fałszywymi. Jednocześnie poinformowano o wszczęciu postępowania przeciwko trzem członkom tajwańskiego cyberwojennego skrzydła, choć nie podano żadnych szczegółów na temat tożsamości podejrzanych.

Narastające napięcia między Chinami a Tajwanem

Oskarżenia o cyberataki są kolejnym przykładem rosnącego napięcia między Chinami a Tajwanem. Pekin od lat intensyfikuje presję polityczną i militarną na demokratycznie rządzoną wyspę, którą uważa za część swojego terytorium. Rząd w Tajpej stanowczo odrzuca te roszczenia, podkreślając swoje prawo do samostanowienia.

Tajwan regularnie oskarża Chiny o przeprowadzanie cyberataków i szerzenie dezinformacji w internecie. Z kolei Pekin twierdzi, że to Tajwan, przy wsparciu państw zachodnich, podejmuje działania mające na celu destabilizację sytuacji wewnętrznej w Chinach.

W obliczu tych zarzutów zarówno Chiny, jak i Tajwan stoją na skrajnych pozycjach, co dodatkowo podsyca napięcia w regionie Azji Wschodniej. Spór o cyberataki między dwoma państwami, które już teraz borykają się z poważnymi problemami geopolitycznymi, jest jednym z wielu wątków tej trwającej konfrontacji.