Francuski kampus Data4 w Marcoussis staje się poligonem doświadczalnym dla tego, co może być kolejnym etapem zielonej transformacji sektora centrów danych. Nowy pilotażowy projekt firmy zakłada przekształcanie ciepła odpadowego z serwerów w biomasę – konkretnie, algi. Brzmi futurystycznie, ale za przedsięwzięciem stoją konkretne dane i mierzalne efekty: nawet 13 ton wychwyconego CO₂ rocznie z jednego obiektu, a w skali kraju – potencjalnie prawie 4 tys. ton.
W praktyce chodzi o moduły fotobioreaktorów instalowane na dachach centrów danych, które wykorzystując ciepło, przyspieszają wzrost alg. Te z kolei mogą być użyte w krótkich łańcuchach dostaw, np. dla przemysłu farmaceutycznego. Technologia ta, wspierana przez lokalne władze i sektor akademicki, jest na razie w fazie testów, ale jej potencjał wykracza poza francuskie granice – Data4 zapowiada już analizę podobnych projektów w Polsce.
Wnioski? Choć sektor data center od lat mierzy się z zarzutami o energochłonność, projekty takie jak ten pokazują, że przyszłość może wyglądać inaczej. Zamiast pasywnego zużycia energii – aktywne jej odzyskiwanie i lokalna wartość dodana. To także wyzwanie infrastrukturalne: projektowanie centrów danych jako elementów gospodarki cyrkularnej wymaga ścisłej współpracy z przemysłem, energetyką i samorządami.
Z perspektywy Polski – gdzie Data4 rozwija kampus w Jawczycach – to sygnał, że zielone innowacje nie muszą być domeną wyłącznie krajów zachodnich. Jeśli lokalni partnerzy zdołają przekuć ambicje w konkretne wdrożenia, polskie centra danych mogą odegrać istotną rolę w transformacji cyfrowo-klimatycznej.