Co zrobić, gdy bank źle poinformował o całkowitym koszcie kredytu?

Zaniżone RRSO, pominięte prowizje, niepełna informacja o kosztach dodatkowych – tego typu uchybienia w umowach kredytowych zdarzają się częściej, niż mogłoby się wydawać. A jednak wielu konsumentów nie ma świadomości, że błędne poinformowanie o całkowitym koszcie kredytu może prowadzić do poważnych konsekwencji prawnych po stronie banku czy firmy pożyczkowej. W określonych sytuacjach możliwe jest nawet odzyskanie kosztów kredytowych dzięki tzw. sankcji kredytu darmowego. W artykule przyglądamy się, co dokładnie oznacza „błąd banku” w tym zakresie i jakie działania przysługują kredytobiorcy.

Bank, karta
źródło: materiał partnera / Pexels

Całkowity koszt kredytu – czym właściwie jest?

Pojęcie całkowitego kosztu kredytu zostało zdefiniowane w ustawie o kredycie konsumenckim. Zgodnie z przepisami, obejmuje ono wszystkie koszty, które konsument zobowiązuje się ponieść w związku z umową kredytową – w tym nie tylko odsetki, ale również prowizje, opłaty administracyjne, składki ubezpieczeniowe, a także koszty związane z usługami dodatkowymi (np. pakietami medycznymi, kartami rabatowymi), jeżeli warunkiem ich poniesienia jest zawarcie umowy.

Pełna i prawidłowa informacja o całkowitym koszcie kredytu powinna zostać przedstawiona konsumentowi jeszcze przed podpisaniem umowy – w formularzu informacyjnym oraz w samej umowie. Niedopełnienie tego obowiązku może mieć poważne skutki dla instytucji finansowej.

Co może pójść nie tak – typowe błędy kredytodawców

Do najczęstszych uchybień po stronie banków i firm pożyczkowych należą:

  • zaniżenie rzeczywistej rocznej stopy oprocentowania (RRSO) poprzez nieuwzględnienie wszystkich kosztów,
  • nieprawidłowe wskazanie całkowitej kwoty do zapłaty – czyli sumy kapitału i kosztów,
  • pominięcie niektórych opłat (np. opłat przygotowawczych, ubezpieczenia kredytu),
  • brak przejrzystości dokumentów – informacje rozproszone lub trudne do zidentyfikowania,
  • błędy w formularzu informacyjnym, który nie odzwierciedla rzeczywistych warunków umowy.

Z punktu widzenia prawa konsumenckiego, tego typu błędy są nie tylko formalnością – stanowią naruszenie obowiązków informacyjnych, które może skutkować zastosowaniem sankcji.

Naruszenie obowiązków informacyjnych a sankcja kredytu darmowego

Polskie prawo przewiduje dla konsumenta szczególną formę ochrony w sytuacji, gdy kredytodawca nie spełnił obowiązków informacyjnych – tzw. sankcję kredytu darmowego (art. 45 ustawy o kredycie konsumenckim). Polega ona na tym, że konsument, mimo zawarcia kredytu odpłatnego, spłaca jedynie kapitał – bez żadnych odsetek, prowizji czy kosztów dodatkowych.

Co istotne, nie trzeba wykazywać celowości błędu po stronie banku – wystarczy, że naruszenie miało miejsce. Jeżeli więc bank nieprawidłowo poinformował o kosztach, konsument może złożyć oświadczenie o skorzystaniu z sankcji. Musi to jednak nastąpić w terminie 1 roku od całkowitej spłaty kredytu.

Z sankcji kredytu darmowego można skorzystać wyłącznie w przypadku kredytów konsumenckich, czyli:

  • udzielonych osobom fizycznym (nie firmom),
  • o wartości nieprzekraczającej 255 550 zł (lub równowartości w walucie obcej),
  • udzielonych odpłatnie (czyli z jakimikolwiek kosztami dodatkowymi),
  • zawartych po 18 grudnia 2011 r. – czyli po wejściu w życie ustawy o kredycie konsumenckim.

Nie ma przy tym znaczenia, czy kredyt został udzielony przez bank, firmę pożyczkową czy instytucję pozabankową – wszystkie te podmioty podlegają przepisom ustawy. Z ochrony nie można jednak skorzystać przy kredytach hipotecznych oraz umowach leasingowych.

Aby skorzystać z sankcji, muszą zostać spełnione dwie przesłanki:

  1. Umowa kredytowa zawiera jedno z wymienionych w ustawie uchybień formalnych (np. błędna RRSO, brak informacji o prawie do wcześniejszej spłaty, nieprawidłowy formularz informacyjny),
  2. Konsument złoży pisemne oświadczenie o zastosowaniu sankcji w ciągu roku od spłaty kredytu.

Jeśli te warunki zostaną spełnione, kredytobiorca uzyskuje uprawnienie do spłaty wyłącznie pożyczonego kapitału – a wszystkie zapłacone wcześniej koszty powinny zostać mu zwrócone.

Jak wygląda procedura – krok po kroku

W przypadku stwierdzenia nieprawidłowości w umowie lub formularzu, warto podjąć następujące kroki:

  1. Analiza dokumentów – dokładne porównanie formularza informacyjnego, umowy kredytowej i rzeczywiście poniesionych kosztów.
  2. Ocena, czy doszło do uchybień – na tym etapie przydatna jest pomoc specjalistycznej kancelarii.
  3. Złożenie oświadczenia o skorzystaniu z sankcji – musi być pisemne i skierowane do kredytodawcy.
  4. Oczekiwanie na odpowiedź – w razie odmowy kredytodawcy, konieczne może być skierowanie sprawy do sądu.
  5. Postępowanie sądowe (jeśli konieczne) – wówczas sąd ocenia, czy przesłanki sankcji zostały spełnione.

Warto dodać, że nawet jeśli kredyt został już spłacony, konsument nadal może dochodzić zwrotu poniesionych kosztów – o ile zmieści się w ustawowym terminie.

Profesjonalna analiza umowy – wsparcie kancelarii

W praktyce wielu konsumentów nie jest w stanie samodzielnie ocenić, czy ich umowa kredytowa zawiera błędy pozwalające zastosować sankcję. Z tego względu warto skorzystać z pomocy kancelarii wyspecjalizowanej w prawie konsumenckim. Na stronie Sankcja kredytu darmowego  można znaleźć szczegółowe informacje na temat tej instytucji prawnej, a także skorzystać z bezpłatnej weryfikacji dokumentów. To pierwszy krok do odzyskania często niemałych środków, które niesłusznie zostały naliczone przez kredytodawcę.

TSUE: jasne stanowisko w sprawie błędów informacyjnych

Znaczące wsparcie dla konsumentów płynie także z orzecznictwa Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. W wyroku z 14 grudnia 2023 r. w sprawie C-127/22, TSUE podkreślił, że obowiązki informacyjne kredytodawcy muszą być realizowane w sposób kompletny, przejrzysty i zrozumiały. Każde uchybienie w tym zakresie może – zgodnie z prawem unijnym – skutkować zastosowaniem sankcji przewidzianych w ustawodawstwie krajowym.

Trybunał jednoznacznie wskazał, że ochrona konsumenta nie może być iluzoryczna, a obowiązki informacyjne stanowią fundament relacji bank–klient. Orzeczenie to wzmacnia pozycję kredytobiorców i ogranicza możliwość kwestionowania przez banki skuteczności sankcji kredytu darmowego.

Podsumowanie: niepełna informacja to nie tylko błąd – to naruszenie prawa

Nieprawidłowe poinformowanie o całkowitym koszcie kredytu nie jest drobnym uchybieniem – stanowi naruszenie prawa, które może skutkować poważnymi konsekwencjami po stronie kredytodawcy. Dzięki instytucji sankcji kredytu darmowego konsument zyskuje realne narzędzie obrony swoich interesów, nawet po zakończeniu spłaty kredytu. Warunkiem skutecznego działania jest jednak szybka reakcja, dokładna analiza dokumentów i – w wielu przypadkach – skorzystanie z pomocy profesjonalnego pełnomocnika.

TEMATY:
Udostępnij