Finlandia stawia na ogrzewanie jądrowe: rewolucja w walce z emisjami CO2

Finlandia przygotowuje się do wprowadzenia nowatorskiego systemu ogrzewania opartego na małych reaktorach jądrowych, opracowanych przez firmę Steady Energy. Technologia ta ma na celu zastąpienie tradycyjnych ciepłowni opalanych paliwami kopalnymi, przyczyniając się do redukcji emisji CO2 i wspierając realizację celów klimatycznych kraju.

Kuba Kowalczyk
3 min

Fińska firma Steady Energy, będąca spin-offem państwowego centrum badań technicznych VTT, wkrótce wprowadzi nowatorską technologię ogrzewania opartą na małych reaktorach jądrowych. Inicjatywa ta ma na celu stopniowe zastąpienie tradycyjnych miejskich ciepłowni opalanych paliwami kopalnymi, takich jak gaz ziemny, węgiel czy ropa naftowa, w ramach walki z emisjami CO2. Technologia ta, zaprojektowana specjalnie do produkcji ciepła, może stanowić kluczowe wsparcie dla realizacji ambitnych celów klimatycznych Finlandii.

Steady Energy rozwija reaktory jądrowe, które będą dostarczać ciepło o temperaturze 150 stopni Celsjusza – idealnej do zastosowań przemysłowych, takich jak przetwórstwo spożywcze, a także do ogrzewania budynków mieszkalnych i komercyjnych. Pierwszy testowy obiekt o nazwie LDR-50, mający moc 50 megawatów, zostanie uruchomiony w 2025 roku. Choć początkowo reaktor nie będzie jeszcze zasilany paliwem jądrowym, a jedynie podgrzewany elektrycznie, prawdziwy przełom nastąpi w 2028 roku, gdy powstanie pełnoprawna instalacja oparta na rozszczepieniu jądrowym.

Steady Energy podpisało już listy intencyjne z lokalnymi dostawcami energii, Helen w Helsinkach oraz Kuopio Energy we wschodniej Finlandii, na dostawę do 15 reaktorów. Budowa małych reaktorów ciepłowniczych może znacząco przyczynić się do zmniejszenia zależności od paliw kopalnych oraz redukcji emisji CO2. Według firmy, dekarbonizacja sieci ciepłowniczych w takich krajach jak Finlandia, Szwecja czy Polska, mogłaby ograniczyć emisje o ponad 60 milionów ton CO2 rocznie.

REKLAMA

Koszty inwestycji w jeden reaktor LDR-50 szacowane są na 15-20 milionów euro, a cena produkcji ciepła ma wynosić około 40 euro za megawatogodzinę – co czyni ją tańszą alternatywą dla gazu ziemnego. Dodatkowo, reaktory te mają kompaktowe rozmiary – mieszczą się w standardowych kontenerach i mogą być instalowane nawet pod ziemią, co ułatwia ich integrację w miejskich systemach ciepłowniczych.

Technologia ta wyróżnia się również niskim ciśnieniem pracy – poniżej 10 barów, co oznacza, że reaktor jest mniej wymagający pod względem konstrukcyjnym niż tradycyjne reaktory energetyczne. To przekłada się na niższe koszty budowy oraz większe bezpieczeństwo. Grubość ścian zbiorników reaktorów wynosi jedynie dwa centymetry, co jest zdecydowanie mniej niż w przypadku reaktorów używanych do produkcji energii elektrycznej, gdzie ściany osiągają nawet 20 centymetrów. Cały system będzie zanurzony w basenie wodnym, co dodatkowo zwiększa bezpieczeństwo i chroni przed potencjalnymi awariami.

Reaktory mają być budowane blisko konsumentów, nawet w gęsto zaludnionych obszarach miejskich. Mogą one zastąpić tradycyjne ciepłownie, co ma przynieść znaczne korzyści zarówno środowiskowe, jak i ekonomiczne. Fińska innowacja stanowi kolejny krok w kierunku dekarbonizacji przemysłu i ogrzewania, co w kontekście globalnych wysiłków na rzecz redukcji emisji gazów cieplarnianych może stanowić wzór do naśladowania dla innych krajów.

Fińska technologia może zrewolucjonizować rynek ogrzewania, nie tylko w Finlandii, ale i w innych krajach Europy, takich jak Polska, gdzie również planowane są inwestycje w technologie jądrowe na potrzeby ciepłownictwa.