Mały krok dla człowieka i wielki dla ludzkości, czyli księgowy niczym Armstrong na księżycu

Klaudia Ciesielska
Klaudia Ciesielska - Redaktor prowadzący Brandsit
6 min

Software as a Service to dziś już dobrze znane pojęcie. Mało kto jednak wie, że niemały udział w popularyzacji modelu SaaS w przedsiębiorstwach mają działy księgowe. To właśnie w nich najwcześniej pojawiają się rozwiązania chmurowe, które z czasem sukcesywnie wdrażane są w innych obszarach firmy. Dlaczego tak się dzieje?

Cyfryzacja w branży księgowej jest już w zasadzie normą. Dostęp do danych finansowych z dowolnego urządzenia połączonego z Internetem stanowczo ułatwia pracę działów księgowych, biur rachunkowych i zapewnia wygodę przedsiębiorców.  Standardem staje się też wprowadzanie integracji nowych aplikacji do zarządzania firmą z platformami księgowymi.

– Jedna mała zmiana pociąga za sobą lawinę kolejnych, przenosząc jakość wszystkich procesów biznesowych na nowy, lepszy poziom. To czyni z księgowych faktycznych prekursorów migracji całego oprogramowania firmy do modelu SaaSmówi Krzysztof Wojtas, prezes zarządu BrainSHARE IT, producenta programu SaldeoSMART.

Co to jest SaaS?

Prototyp współczesnego, zaawansowanego modelu SaaS pojawił się już w latach 60. XX wieku. Był to okres komercjalizacji komputerów, popularyzacji sieci WWW, ale równocześnie rozwój branży dostawców szeroko pojętych usług IT. Już w tym czasie zauważono rewolucyjne możliwości nowoczesnych programów komputerowych. Prawdopodobnie jednak nikt się nie spodziewał, jak daleko zaprowadzi nas technologia.

- Advertisement -

SaaS – Software as a Service, czyli w bezpośrednim tłumaczeniu – oprogramowanie jako usługa, nie jest obecnie nowinką, ale standardem wykorzystywanym w większości branż i to niemal we wszystkich procesach. Model ten umożliwia korzystanie z aplikacji i zasobów w wygodny sposób, zwykle na zasadzie „pay-as-you-go”. To na dostawcy aplikacji spoczywa obowiązek aktualizowania, zabezpieczania i rozwiązywania problemów systemowych – nie na użytkowniku programu. Chociaż aplikacje chmurowe są powszechnie używane w wielu działach firmy, to zwykle właśnie od księgowości rozpoczyna się zmiana modelu korzystania z oprogramowania. Dlaczego?

Zalety księgowości w chmurze

Według portalu Accounting Today, do 2026 roku światowy rynek oprogramowania księgowego będzie miał wartość – bagatela – 11,8 mld USD! Księgowanie w chmurze i elastyczne oprogramowanie SaaS oferują pełny dostęp do danych księgowych, finansowych i innych z dowolnego urządzenia z dostępem do internetu. Oznacza to, że wiele firm wybiera aplikacje w chmurze również z powodu delegowania zadań pracownikom wykonującym obowiązki w formie zdalnej. Kolejnym z powodów, dla których takie rozwiązania cieszą się popularnością, jest również realna oszczędność wynikająca z braku konieczności zakupu oprogramowania i redukcja dalszych kosztów związanych z jego szeroko pojętą konserwacją (aktualizacją, instalacją, rozwiązywaniem problemów systemowych).

– W przypadku tworzenia aplikacji księgowych w chmurze to potrzeba wyprzedziła technologię. W SaldeoSMART odpowiedzieliśmy na nią, łącząc odpowiednie narzędzia i dostosowując je do oczekiwań branży. Zagospodarowaliśmy lukę rynkową i wykorzystaliśmy technologię,  która od razu daje przewagę w realizacji wielu czasochłonnych i skomplikowanych procesów. Z czego mogą dziś korzystać księgowi? Między innymi z automatyzacji procesu digitalizacji, przetwarzania dokumentów i procesów półautomatycznych samego księgowania. Technologie stają się coraz bardziej rozwinięte i dają ogrom możliwości tłumaczy Krzysztof Wojtas.

Mały krok dla księgowości, wielki krok dla wszystkich branż?

Branża księgowa stała się pionierem w testowaniu i wdrażaniu w życie nowoczesnych aplikacji opartych na modelu SaaS. To właśnie księgowi – niczym Armstrong na księżycu – zrobili słynny „mały krok dla człowieka i wielki dla ludzkości”.

Skąd taka rola branży w upowszechnieniu SaaS? Kluczem jest specyfika pracy księgowego, otaczającego się ogromną ilością dokumentów. Digitalizacja pozwala przenieść je do chmury i zmniejszyć koszty związane z ich archiwizacją i zgodną z zasadami bezpieczeństwa utylizacją. Nic więc dziwnego, że to właśnie księgowym od początku najbardziej zależało na wprowadzeniu technologii ułatwiających ich pracę i na automatyzacji działań. Model SaaS umożliwił adaptację takich rozwiązań, których nie trzeba było już instalować, aktualizować i serwisować, nawet w małych firmach, a także na dowolnej liczbie komputerów. Zostały bardzo dobrze przyjęte, więc z czasem zaczęto wykorzystywać możliwości chmury również w innych działach firmy – z sukcesami!

Stały dostęp do gromadzonych w chmurze dokumentów, a także aplikacje, z których można korzystać z niemal każdego urządzenia, bez względu na miejsce, jest tym, co w czasach pracy zdalnej, dodatkowo wpływa na rozpowszechnianie modelu SaaS.

Przyszłość należy do chmury

W Polsce rośnie zapotrzebowanie na profesjonalne biura księgowe, pojawia się zatem coraz więcej firm oferujących usługi z branży finansów i rachunkowości. Takie przedsiębiorstwa nie zaczynają już od oprogramowania instalowanego na komputerach, ale od razu wchodzą do chmury. To zapewnia im oszczędności, wysoką skalowalność oraz szybkie wdrożenie aplikacji potrzebnych do pracy. A to podstawa w biznesie.

Według raportu Deloitte i ICAN Institute „Chmura publiczna w Polsce”, nawet 82% ankietowanych potwierdziło, że migracja oprogramowania do chmury wpłynęła realnie na elastyczność i skalowalność infrastruktury IT (68% badanych), ale również na oszczędności kosztów (niemal 50% ankietowanych) oraz uproszczenie zarządzania (50%).

Co więcej, w najbliższych latach aż 59 proc. dużych firm zamierza przenieść do chmury systemy finansowo-księgowe, co przełoży się nie tylko na wydajniejszą i szybszą pracę, ale też na zmniejszenie liczby błędów w rozliczeniach.

Przejście do chmury jest nieuniknione i czeka wszystkie przedsiębiorstwa, nawet te najbardziej przywiązane do dotychczasowego oprogramowania. Przez najbliższe lata „oporni zmianom” mogą jednak spać spokojnie. Rozwiązania desktopowe nie znikają z rynku, niemniej wszystko wskazuje na to, że aplikacje SaaS sukcesywnie, małymi krokami zastąpią stacjonarne programy.

Udostępnij
- REKLAMA -