Obecnie sklepy i sieci usługowe oraz muzea borykają się z podobnym problemem. Jak przyciągnąć do siebie klienta lub zwiedzającego? Sklepy potrzebują atrakcyjnych sposobów na pokazanie oferty, a muzea muszą walczyć z krzywdzącym stereotypem nudnych ekspozycji.
Rozwiązaniem są interaktywne kioski oraz panele dotykowe, które dostarczają informacji w sposób prosty, skuteczny i co najważniejsze angażujący. Monitory dedykowane do takich zastosowań są dość drogie, dlatego podpowiadamy, na co zwrócić uwagę przy kupnie, by urządzenia wystarczyły na lata i nie generowały dodatkowych kosztów napraw czy amortyzacji.
Interaktywny obraz – sposób an uatrakcyjnienie przekazu
Obrazy to od zawsze najlepszy i najprostszy nośnik informacji. Za sprawą nowoczesnych technologii dziś zyskują one jeszcze jedną zaletę – pozwalają odbiorcy wejść z nimi w bezpośrednią, spersonalizowaną interakcję, dzięki czemu przekazywane treści stają się bardziej atrakcyjne i łatwiej przyswajalne. Dotyczy to zarówno klientów sklepu, uczniów w szkole, jak i odwiedzających muzealne ekspozycje. Ciekawy, angażujący przekaz to klucz do pozytywnego zaistnienia w świadomości odbiorcy. A dotykowy panel daje nam tu praktycznie nieograniczone możliwości.
Chcąc przyciągnąć klienta, zyskać jego uwagę i zainteresowanie należy także zadbać o to, by obrazy, prezentacje czy filmy emitowane były na wyświetlaczach o odpowiednio dużym rozmiarze i dobrej jakości. W przeciwnym wypadku nasz starannie przygotowany przekaz może stracić na atrakcyjności i nie osiągniemy zamierzonego efektu. Dobrym przykładem monitora, który idealnie sprawdza się w interaktywnych kioskach jest iiyama TF4237MSC-B4AG o przekątnej ekranu rzędu 42-cali – czyli wystarczająco dużej by nasze treści wyglądały atrakcyjnie, ale jednocześnie możliwej do ogarnięcia wzrokiem nawet jeśli stoimy tuż przy nim. W mocno nasłonecznionych lub też przesyconych sztucznym światłem pomieszczeniach ważne jest też by ekran wyposażony był w powłokę antyrefleksyjną, która niweluje wszelkie odblaski. Pamiętajmy też o aspekcie estetycznym. Monitor wykończony od frontu gładką taflą szkła wygląda atrakcyjnie i buduje prestiż miejsca, w którym się znajduje.
Jakość na lata
Panele dotykowe wykorzystywane w interaktywnych kioskach, pracujące jako punkty informacyjne w muzeach, sklepach czy sieciach usługowych oraz wzbogacające wystawy lub rozmaite instalacje artystyczne muszą cechować się dużą wytrzymałością. Tego typu urządzenia kupuje się przecież na lata. Jeśli nie chcemy więc wydawać dużych pieniędzy na częste serwisowanie sprzętu, poszukajmy solidnego monitora w metalowej obudowie. Wybierzmy też sprzęt, którego ekran pokrywa hartowane szkło, odporne na zarysowania i uszkodzenia. Dobrym wyznacznikiem wytrzymałości jest test spadającej piłki, podczas którego ważąca 0,5 kilograma piłeczka uderza w ekran z wysokości 1,3 metra.
Funkcjonalność i wygoda
Sklepy w galeriach handlowych potrafią być czynne nawet przez 12 godzin, a zdarzają się przecież i supermarkety otwarte całą dobę. Taka specyfika pracy sprawia, że wykorzystywane urządzenia muszą być przystosowane do długiego działania, pod dużym obciążeniem. Najlepszym wyborem będą zatem monitory, które tworzone były z myślą o pracy w trybie 24-godzinnym, przez 7 dni w tygodniu. Możliwość ciągłej pracy musi iść w parze z jakością obrazu. Kolory monitora powinny być żywe, kąty widzenia – szerokie, a maksymalna jasność i kontrast – wysokie. Dobre parametry sprawią, że wyświetlany obraz będzie tak samo ładny i czytelny w słoneczny dzień oraz późną nocą i to bez względu na odległość od ekranu czy kąt pod jakim na niego patrzymy. Dlatego warto zwrócić tu uwagę na panele wyposażone w matrycę AMVA3.
Bezpośredni wpływ na funkcjonalność ma też wygoda obsługi, która zwiększa ilość potencjalnych zadań, jakim sprzęt może podołać. W przypadku monitorów dotykowych w sklepach czy muzeach najlepszym wyborem będzie panel, w którym obsługa dotykowa realizowana jest przez technologię pojemnościową. Jest ona bardzo precyzyjna i pozwala na wygodne wpisywanie nawet dłuższych tekstów. Jej zaletą jest też obsługa wielu punktów dotyku. Przykładowy monitor rozpoznaje ich jednocześnie aż 12, dzięki czemu może korzystać z niego kilka osób naraz.
Uniwersalność na poziomie
Pozornie mogłoby się wydawać, że panel dotykowy do sklepu powinien cechować się czymś zgoła odmiennym od monitorów, które coraz częściej spotykamy w muzeach. Nic bardziej mylnego. Zadania stojące przed urządzeniami w obu tych środowiskach są praktycznie identyczne. Co więcej, profesjonalny monitor dotykowy powinien być uniwersalny i łączyć w sobie opisywane już cechy z możliwością łatwej instalacji w różnych konfiguracjach. Dotykowy panel może być zamontowany na dedykowanej stopie, na zewnętrznym uchwycie czy w specjalnej konstrukcji, typowej dla interaktywnych kiosków. Może wisieć na ścianie, ale też być wkomponowany w ową ścianę lub wtopiony w blat stołu w sklepie czy showroomie. Niezbędne są w tym przypadku otwory montażowe zintegrowane w obudowie monitora. Zwiększają one różnorodność dostępnych sposobów montowania sprzętu oraz umożliwiają nawet łączenie ze sobą kilku paneli.
Wybierz profesjonalne rozwiązanie
Przyciągnięcie klienta, pozyskanie jego uwagi i ułatwienie mu obsługi w sklepie czy zapewnienie angażującego doświadczenia w muzeum. Oto do czego przydają się panele dotykowe. Nowoczesne przekazywanie treści wymaga wysokiej jakość obrazu i możliwości wygodnej z nimi interakcji. Wiąże się to z intensywnym użytkowaniem sprzętu oraz jego pracą pod znacznym obciążeniem. Dlatego chcąc połączyć jakość usług i wygodę korzystania, z bezawaryjną, wieloletnią pracą, trzeba zdecydować się na profesjonalny sprzęt. Taki, który sprawi, że ludzie zaangażują się bardziej, zapamiętają więcej informacji i będą bardziej usatysfakcjonowani, a jednocześnie zagwarantuje właścicielowi instalacji spokojny sen.