Ad image

Nowy iPad Pro od Apple pierwszy raz z ekranem OLED, ale tak drogo jeszcze nie było

Apple wprowadza na rynek najnowszą generację iPadów Pro, wyposażając je po raz pierwszy w zaawansowane ekrany OLED. Producent nie szczędzi portfeli klientów.

Klaudia Ciesielska - Redaktor prowadzący Brandsit 2 min czytania

Apple znowu zaskoczyło rynek swoją najnowszą generacją iPadów Pro, zaprezentowaną na wydarzeniu “Pencil”. To co wyróżnia najnowsze modele, to wprowadzenie ekranu OLED,  ale z maksymalną jasnością osiągającą 1000 nitów i szczytowym poziomem w HDR wynoszącym 1600 nitów. 

Nowe wymiary, nowe technologie

Nowe iPady Pro dostępne są w dwóch rozmiarach: 11-calowym i 13-calowym. Urządzenia mają cieńszą obudowę — 5,1 mm dla modelu 13-calowego i 5,3 mm dla modelu 11-calowego. Oprócz tradycyjnych, błyszczących ekranów, Apple oferuje również ekran z matową nanoteksturą, który może zredukować odbicia, dostępny jedynie w droższych wariantach 1 TB i 2 TB.

Przeskok technologiczny z chipem M4

Kolejną ważną zmianą jest wprowadzenie chipu Apple M4, który zastępuje chip M2, pomijając numerację M3. Według danych Apple, chip M4 jest o 50% szybszy niż jego poprzednik i oferuje taką samą wydajność przy połowie zużycia energii, co jest efektem zastosowania mniejszego procesu produkcyjnego chipów.

Zmiany te niosą ze sobą również wzrost cen. Nowe modele iPad Pro są już dostępne, z dostawami zaplanowanymi na 15 maja. Ceny wzrosły i wynoszą obecnie od 5299 zł z 256 GB pamięci do 6299 zł za 11-calowy model i od 6999 zł do 7999 zł z 2 TB pamięci za  13-calowy.

Choć nowe iPady Pro oferują zwiększoną wydajność i lepsze funkcje, wyższa cena może stanowić barierę dla niektórych konsumentów, szczególnie w kontekście globalnych wyzwań ekonomicznych. Co więcej, wpływ cieńszej obudowy na jakość głośników pozostaje nieznany, co może być istotnym czynnikiem dla profesjonalistów wykorzystujących te urządzenia do pracy z dźwiękiem i wideo.