W trwającym postępowaniu antymonopolowym przeciwko Google, OpenAI zadeklarowało zainteresowanie przejęciem przeglądarki Chrome, jeśli sąd federalny nakaże jej sprzedaż. Nick Turley, szef produktu ChatGPT w OpenAI, podczas przesłuchania w sądzie w Waszyngtonie potwierdził, że firma byłaby zainteresowana takim ruchem, podobnie jak wiele innych podmiotów.
Tło sprawy: Google pod presją
Departament Sprawiedliwości USA (DOJ) oskarżył Google o nielegalne utrzymywanie monopolu na rynku wyszukiwarek internetowych. W sierpniu 2024 roku sędzia federalny Amit Mehta orzekł, że Google naruszyło przepisy antymonopolowe, wykorzystując swoją dominującą pozycję w wyszukiwaniu online i reklamie tekstowej.
W ramach proponowanych środków zaradczych DOJ sugeruje m.in. przymusową sprzedaż przeglądarki Chrome, licencjonowanie danych wyszukiwania konkurentom oraz zakaz zawierania umów na wyłączność z producentami urządzeń.
Dlaczego OpenAI interesuje się Chrome?
Dla OpenAI, właściciela ChatGPT, przejęcie Chrome mogłoby znacząco zwiększyć zasięg i integrację ich technologii AI. Turley podkreślił, że głębsza integracja ChatGPT z przeglądarką mogłaby zaoferować użytkownikom “naprawdę niesamowite doświadczenie” i pokazać, jak wygląda “pierwsze doświadczenie AI”.
Obecnie ChatGPT jest dostępny jako rozszerzenie w Chrome, ale brak pełnej integracji ogranicza możliwości dystrybucji. Pomimo tych ograniczeń, ChatGPT odnotowuje imponujący wzrost – w lutym 2025 roku liczba tygodniowych aktywnych użytkowników przekroczyła 400 milionów, a w kwietniu wzrosła do 800 milionów.
Konkurencja i wyzwania
OpenAI próbowało wcześniej nawiązać współpracę z Google w celu integracji technologii wyszukiwania z ChatGPT, jednak propozycja została odrzucona . Firma zawarła natomiast umowę z Apple na integrację ChatGPT z iPhonem, ale na rynku Androida napotyka trudności, m.in. z powodu dominującej pozycji Google i jego inwestycji w AI.
Potencjalne konsekwencje dla rynku
Jeśli sąd nakaże Google sprzedaż Chrome, a OpenAI przejmie przeglądarkę, może to znacząco wpłynąć na rynek technologiczny:
- Dla użytkowników: może to oznaczać dostęp do bardziej zintegrowanych i zaawansowanych funkcji AI bezpośrednio w przeglądarce.
- Dla konkurencji: przejęcie Chrome przez OpenAI mogłoby zwiększyć konkurencję na rynku przeglądarek i wyszukiwarek, zmniejszając dominację Google.
- Dla Google: utrata Chrome mogłaby osłabić ekosystem firmy, który opiera się na integracji przeglądarki z innymi usługami, takimi jak wyszukiwarka czy reklamy.
Deklaracja OpenAI o zainteresowaniu przejęciem Chrome wskazuje na rosnące ambicje firmy w zakresie dystrybucji i integracji AI. Jeśli sąd zdecyduje o przymusowej sprzedaży przeglądarki, może to otworzyć nowy rozdział w historii internetu, gdzie AI odgrywa centralną rolę w doświadczeniu użytkownika. Dla rynku technologicznego oznacza to potencjalne przetasowania i konieczność adaptacji do nowych realiów, gdzie integracja AI staje się kluczowym czynnikiem konkurencyjności.
Decyzja sądu w tej sprawie spodziewana jest latem 2025 roku. Jej rezultat może mieć dalekosiężne konsekwencje dla całego ekosystemu technologicznego.