Wojna w Ukrainie sprawiła, że Rosja, będąc pod ciężarem zdecydowanych działań i sankcji Zachodu, zaczęła szukać sojuszników na arenie międzynarodowej. Cele strategiczne w postaci importu surowców, a także głębokie powiązania energetyczne, skłoniły Chiny do zacieśnienia stosunków z Rosją w czasie, gdy jej władze znalazły się w ogniu krytyki. Aktualnie w interesie Państwa Środka leży prowadzanie ostrożnej polityki, dzięki której możliwa będzie realizacja planu skutecznego powstrzymania wybuchu konfliktu pomiędzy Rosją a NATO, przy jednoczesnym zapewnieniu bezpieczeństwa energetycznego.
Jak zauważają eksperci CEIC z ISI Emerging Markets Group, organizacji zajmującej się agregowaniem danych służących do pogłębionych analiz ekonomicznych, wojna w dużym stopniu ogranicza rozwój gospodarczy na całym świecie, także w Polsce. Najnowsze prognozy PKB na rok 2022 wskazują spadek do 3,6% z 5% przewidywanych pod koniec 2021 roku. Z kolei inflacja wzrosła do prawie 11% z 5,4%. W krajach Europy Zachodniej, po wybuchu wojny i nałożeniu sankcji na Rosję, wskaźniki CPI poszybowały w górę. Jest to szczególnie zła wiadomość dla zwykłych obywateli, ponieważ stawki podatkowe są tam dość wysokie, co w połączeniu ze wzrostem cen towarów i usług konsumpcyjnych znacznie wpływa na budżety domowe.
Rosja eksportuje coraz więcej ropy i gazu do Chin
Od 2010 roku Chiny, zaraz po Stanach Zjednoczonych, posiadają drugą co do wielkości gospodarkę światową. Państwo Środka jest potęgą przemysłową i jednym z najzasobniejszych w surowce krajów świata. Rosja natomiast jest największym światowym eksporterem energii, co sprawia, że powiązania gospodarcze obu krajów są bardzo silne.
Chiny są jednym z największych konsumentów ropy naftowej na świecie, ale dysponują stosunkowo ograniczonymi rezerwami tego konkretnego surowca. Ekonomiści CEIC z ISI Emerging Markets pokazują, że w 2021 roku łączna wartość importu z Rosji do Państwa Środka wyniosła 79,32 miliardów dolarów, z czego import samej energii był równy 50,96 miliardom dolarów. W ubiegłym roku ropa naftowa stanowiła prawie 50% całego chińskiego importu z Rosji. Chiny kupiły 513 milionów ton ropy naftowej, podczas gdy produkcja krajowa wyniosła 199 milionów ton, co pokazuje ogromną zależność tego kraju od dostaw z zagranicy.
Przez ostatnią dekadę Rosja w szybkim tempie stawała się konkurencyjna dla Arabii Saudyjskiej, która od dawna jest największym eksporterem ropy do Chin. Jej udział w całkowitym imporcie ropy przez Państwo Środka stale rośnie – z 6% w 2010 roku, do 16% w 2021 roku. Rzecznik Kremla, Dmitrij Pieskow, zapewnia, że słabnące zainteresowanie rosyjskimi surowcami w Europie nie jest problemem, ponieważ wszystko zostanie zrekompensowane poprzez sprzedaż właśnie do Azji Południowo-Wschodniej. W chińskim eksporcie do Rosji dominują natomiast maszyny i produkty elektroniczne. W 2021 roku sprzedaż tych dóbr osiągnęła wartość 67,6 miliardów dolarów, co oznacza wzrost o 36% w stosunku do 2020 roku.
Chińsko-rosyjskie stosunki są mocne jak nigdy dotąd
Więzi energetyczne między Chinami a Rosją były bliskie jeszcze przed wojną w Ukrainie. Z początkiem lutego podpisano trzydziestoletnie porozumienie, według którego dostawy Gazpromu do CNPC (China National Petroleum Corporation) mają wynieść 10 miliardów metrów sześciennych gazu rocznie. Obecnie Rosja jest trzecim co do wielkości dostawcą gazu do Chin, zaspokajając 5% zapotrzebowania tego kraju – w głównej mierze dzięki gazociągowi „Power of Siberia”. Planowane otwarcie drugiej nitki gazociągu może zwiększyć eksport tego surowca do 25 miliardów sześciennych. Eksperci CEIC z ISI Emerging Markets zwracają uwagę na fakt, że po aneksji Krymu w 2014 roku i nałożonych wówczas sankcjach, handel towarów takich jak ropa, gaz, węgiel oraz produkty rolne pomiędzy Chinami i Rosją wzrósł o połowę.
Mając na uwadze fakt, że wiele zachodnich korporacji wycofało się z Rosji, kraj ten musi szukać nowych sojuszników, a Chiny wydają się być naturalnym partnerem. Podczas wizyty w Pekinie, szef MSZ Rosji Siergiej Ławrow podkreślił, że chińsko-rosyjskie stosunki są mocne jak nigdy dotąd. Z kolei przedstawiciel MSZ Chin Wang Yi zapewnił, że relacje tych dwóch państw już na tę chwilę zdały test zmieniającej się dynamiki międzynarodowej.