Skandaliczne praktyki Avast – firma ukarana grzywną za sprzedawanie danych swoich użytkowników

W świetle niedawnego wyroku skierowanego przeciwko Avast Limited i jej spółce zależnej, Jumpshot, za sprzedaż wrażliwych danych klientów, branża technologiczna stoi przed poważnym pytaniem o etykę i odpowiedzialność. Ta sytuacja ujawnia głęboki konflikt między obietnicami ochrony prywatności a praktykami, które te obietnice podważają.

Klaudia Ciesielska
Klaudia Ciesielska - Redaktor prowadzący Brandsit
2 min

W ostatnim czasie, branża technologiczna została zaskoczona wyrokiem skierowanym przeciwko Avast Limited, Avast Software oraz ich spółce zależnej, Jumpshot. Firma, która przez lata budowała swoją reputację jako bastion ochrony prywatności i bezpieczeństwa cyfrowego, została ukarana grzywną w wysokości 16,5 miliona dolarów przez Amerykańską Federalną Komisję Handlu (FTC). Osądzony za sprzedaż wrażliwych danych klientów ponad 100 stronom trzecim, Avast stoi teraz przed poważnym kryzysem zaufania.

Obietnice vs. rzeczywistość

Avast obiecywał swoim użytkownikom pełną prywatność i ochronę przed niechcianym śledzeniem. Ironia tkwi w tym, że firma, która miała chronić użytkowników przed inwazyjnymi praktykami online, sama stała się narzędziem do masowego gromadzenia danych. FTC wykazała, że od 2014 do 2020 roku, Avast nie tylko zbierał informacje o przeglądaniu stron przez konsumentów, ale także sprzedawał te dane, w tym poufne informacje dotyczące zdrowia, preferencji politycznych, lokalizacji i statusu finansowego użytkowników.

Mechanizm naruszenia

Przez lata Avast gromadził dane za pośrednictwem rozszerzeń przeglądarki oraz oprogramowania antywirusowego, sprzedając je następnie przez Jumpshot. Firma ta, nabyta przez Avast w 2013 roku, początkowo była konkurentem w dziedzinie oprogramowania antywirusowego, by później przekształcić się w spółkę analityczną. Dane przekazywane Jumpshotowi obejmowały informacje, które mogły odsłonić niezwykle prywatne aspekty życia konsumentów.

Skutki dla Avast

Oprócz grzywny, Avast zobowiązał się do podjęcia szeregu działań naprawczych, w tym usunięcia wszystkich danych przeglądania stron internetowych przekazanych do Jumpshot oraz wszelkich produktów lub algorytmów wywodzących się z tych danych. Firma musi również powiadomić dotkniętych klientów i wdrożyć kompleksowy program ochrony danych. To działanie, choć krok w kierunku naprawy wyrządzonej szkody, pozostawia pytanie o długoterminowe konsekwencje dla wizerunku i zaufania do firmy.

- Advertisement -

Konsekwencje dla przemysłu

Ta sprawa rzuca światło na ciemną stronę branży technologicznej, gdzie dane użytkowników stają się towarem. To przestroga dla innych firm, że naruszenie prywatności konsumentów może prowadzić do poważnych konsekwencji finansowych i reputacyjnych. W erze cyfrowej, gdzie prywatność staje się coraz bardziej cennym dobrem, konsumenci oczekują transparentności i uczciwości od dostawców technologii.

Udostępnij
- REKLAMA -