Sztuczna inteligencja w rządzie Rumunii – krok w przyszłość czy zagrożenie dla prywatności?

Natalia Zębacka
2 min

Według informacji podanych przez Politico, premier Rumunii Nicolae Ciucă wprowadził do swojego gabinetu nowego członka – całkowicie opartego na sztucznej inteligencji. Nowy “doradca honorowy” o imieniu Ion został opracowany przez rumuńskich naukowców i będzie wykorzystywał sztuczną inteligencję do “szybkiego i automatycznego rejestrowania opinii i potrzeb” zgłaszanych przez obywateli Rumunii. Wprowadzenie Iona ma pomóc w zbieraniu pomysłów i opinii obywateli za pośrednictwem strony internetowej, mediów społecznościowych i innych kanałów, które następnie będą rozważane przez rząd. Użytkownicy nie będą jednak otrzymywać odpowiedzi od samego Iona.

“W przyszłości wiele ról zawodowych może zostać zastąpionych przez sztuczną inteligencję, ale przykład Rumunii to prawdopodobnie o krok za daleko. Niepokojące w przypadku sztucznej inteligencji jest to, że nadal opiera się ona zasadniczo na danych wejściowych generowanych przez ludzi, a zatem i dane wyjściowe mogą być bezpośrednim odzwierciedleniem ludzkich intencji. Słyszeliśmy już o hakowaniu ludzi. Teraz wkraczamy w nowy obszar pełen nowych, potencjalnych zagrożeń. Może dojść do manipulacji, jeśli ludzie o złych intencjach znajdą sposoby na wykorzystanie takiego systemu. Cyberprzestępcy atakują rządy na całym świecie z wielu powodów, a tego typu działanie to potencjalne wystawienie się na cel. Cały świat będzie się przyglądał z zainteresowaniem temu, jak potoczy się ta historia.”

Kamil Sadkowski, starszy specjalista ds. cyberbezpieczeństwa ESET