Sztuczna inteligencja w służbach wywiadowczych – cyfrowe kopie polityków pomagają CIA

Centralna Agencja Wywiadowcza (CIA) wykorzystuje sztuczną inteligencję do tworzenia wirtualnych modeli światowych polityków, co pozwala lepiej przewidywać ich reakcje na globalne wydarzenia. Nowa technologia oparta na dużych modelach językowych (LLM) ma usprawnić analizę geopolityczną i przyspieszyć podejmowanie kluczowych decyzji.

Klaudia Ciesielska
central intelligence agency, CIA, sztuczna inteligencja
źródło: Adobe Stock

Sztuczna inteligencja (AI) weszła do użytku w Centralnej Agencji Wywiadowczej (CIA). W agencji jest wykorzystywana do tworzenia wirtualnych modeli czołowych światowych polityków, co ma pomóc analitykom lepiej zrozumieć ich potencjalne reakcje na globalne wydarzenia. Technologia oparta na dużych modelach językowych (LLM), takich jak ChatGPT, pozwala przetwarzać ogromne ilości danych i prowadzić symulowane „rozmowy” z cyfrowymi kopiami liderów państw.

Szybsza i dokładniejsza analiza

Dotychczas analitycy CIA korzystali głównie z publicznych i tajnych źródeł, by budować profile polityków. Dzięki LLM proces ten stał się bardziej dynamiczny i efektywny. Modele językowe umożliwiają zadawanie pytań i uzyskiwanie spójnych odpowiedzi, bazujących na przetworzonych danych historycznych oraz aktualnych. Zamiast opierać się na statycznych dokumentach, agenci mogą teraz „rozmawiać” z cyfrowymi wersjami światowych liderów, co może przyspieszyć podejmowanie decyzji w kluczowych sytuacjach.

Technologia w tajemnicy

CIA, zgodnie ze swoją tradycją poufności, nie ujawnia szczegółów dotyczących sposobu tworzenia i wykorzystania tej technologii. Wiadomo jedynie, że w rozwój projektu zaangażowany jest Nand Mulchandani, były specjalista ds. sztucznej inteligencji w Pentagonie i Dolinie Krzemowej. Nowe rozwiązania mają wspierać analizy geopolityczne, szczególnie w kontekście rywalizacji z Chinami.

Współpraca z prywatnym sektorem

Agencja, choć zwykle bardzo tajemnicza, zaczyna szukać wsparcia prywatnych firm w rozwijaniu innowacji. Juliane Gallina, odpowiedzialna za innowacje cyfrowe w CIA, wskazuje na konieczność otwarcia się na współpracę z sektorem technologicznym. To efekt przesunięcia liderów technologicznych z sektora publicznego na prywatny. Jak zauważył John Ratcliffe, przyszły dyrektor CIA, wyścig technologiczny zadecyduje o globalnym układzie sił w nadchodzących dekadach.

Ad imageAd image

Nowe perspektywy i potencjalne ryzyka

Choć wykorzystanie sztucznej inteligencji przez CIA otwiera nowe możliwości w zakresie analizy i prognozowania, rodzi też pytania o etykę i potencjalne ryzyko nadużyć. Zastosowanie cyfrowych kopii polityków, choć fascynujące technologicznie, wymagać będzie ścisłych regulacji i kontroli, by uniknąć kontrowersji. Przyszłość pokaże, jak daleko agencja zdecyduje się pójść w integracji sztucznej inteligencji z wywiadem.

Udostępnij