Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) ponownie skierował swoje działania przeciwko spółce Vectra, największemu operatorowi telewizji kablowej w Polsce pod względem liczby abonentów. Zarzuty dotyczą jednostronnych zmian umów oraz bezprawnego podwyższania opłat abonamentowych, co stanowi naruszenie praw konsumentów.
Historia działań UOKiK wobec Vectry
To nie pierwszy raz, gdy UOKiK interweniuje w sprawie praktyk Vectry. Już w 2019 roku prezes UOKiK wydał decyzję zobowiązującą spółkę do zaniechania jednostronnych zmian w umowach oraz podwyżek cen. Wówczas Vectra uniknęła kary finansowej, a konsumenci otrzymali rekompensaty. Jednak monitoring działań przedsiębiorcy oraz napływające skargi wskazywały na kontynuację niezgodnych z prawem praktyk. W efekcie, pod koniec 2022 roku, UOKiK nałożył na Vectrę ponad 22 mln zł kary za jednostronne zmiany umów i bezprawne podwyżki abonamentu o 5 zł miesięcznie. Decyzja ta została potwierdzona przez Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, jednak wyrok nie jest prawomocny, ponieważ spółka złożyła apelację.
Nowe zarzuty i możliwe konsekwencje
Obecne zarzuty dotyczą m.in. jednostronnego wprowadzenia do już zawartych umów tzw. klauzuli inflacyjnej, umożliwiającej automatyczne podnoszenie cen w związku z inflacją. Takie postanowienia, uznane za abuzywne, są bezskuteczne wobec konsumentów. Jeśli zarzuty się potwierdzą, Vectrze grozi kara do 10% obrotu oraz obowiązek zwrotu bezprawnie pobranych opłat.
Wzmocnienie ochrony konsumentów – Prawo Komunikacji Elektronicznej
W listopadzie 2024 roku weszło w życie Prawo Komunikacji Elektronicznej, które znacząco wzmocniło ochronę konsumentów na rynku usług telekomunikacyjnych. Nowe przepisy potwierdzają dotychczasowe podejście sądów i UOKiK do jednostronnych zmian umów dokonywanych przez przedsiębiorców. W przypadku umów na czas określony, zmiana warunków może nastąpić tylko w ograniczonych sytuacjach, wynikających z obiektywnych okoliczności, na które dostawca nie ma wpływu i których nie mógł przewidzieć.
Prezes UOKiK, Tomasz Chróstny, podkreślił: „Wielokrotnie kwestionowaliśmy nieprawidłowo wprowadzane zmiany w umowach na czas nieokreślony lub określony w sektorze telekomunikacyjnym czy w branży finansowej. Po naszych działaniach rynek dostosowuje się do przepisów. Vectra tymczasem kolejny raz niezgodnie z prawem podniosła opłaty. Nie zostawiamy tego bez reakcji. Takie działanie przedsiębiorcy zaburza również konkurencję na rynku, ponieważ jest szkodliwe dla uczestników przestrzegających zasad.”
Aktualizacja – 18.03
W odpowiedzi na naszą publikację, Vectra dostarczyła oficjalne stanowisko ws. zarzutów ze strony UOKiK, które cytujemy poniżej:
“Nie zgadzamy się z zarzutami Prezesa UOKiK.
Komunikat UOKiK z 17 marca 2025 r. zawiera szereg nieścisłości, które mogą wprowadzić odbiorcę w błąd, stawiając jednocześnie naszą Spółkę w złym świetle. Wobec tego czujemy się w obowiązku zwrócić na nie uwagę.
Wbrew wrażeniu, jakie można odnieść po lekturze komunikatu, zawarte w nim zarzuty nie dotyczą działań prowadzonych przez nas w ostatnim czasie. Przeciwnie, jest to kolejna odsłona zastrzeżeń, które były przedmiotem postępowania rozpoczętego jeszcze w 2019 roku. Po raz kolejny dotyczą one zmian wprowadzonych w okresie 2019-2020, poszerzonych o lata 2022-2023. Co istotne, w obu przypadkach mowa jest o klientach, posiadających wyłącznie umowy na czas nieokreślony. W praktyce oznaczało to grupę, która mogła swobodnie i bez konsekwencji zrezygnować z naszych usług.
Decyzja UOKiK dotycząca ww. postępowania za lata 2019-2020, doręczona nam w styczniu 2023 r., zakończyła się nałożeniem na naszą spółkę kary. W tej chwili jest jednak przedmiotem procesu sądowego, który ostatecznie rozstrzygnie zasadność działania Urzędu. Mimo, że sprawa nadal jest w toku, dostosowaliśmy nasze działania do oczekiwań UOKiK jeszcze w styczniu 2023 r., kiedy tylko decyzja została nam dostarczona.
W ww. komunikacie UOKiK zarzucił nam także jednostronne wprowadzenie do umów tzw. klauzuli inflacyjnej. Podkreślamy jednak, że kwestionowanych zapisów nie ma w naszych umowach już od kilkunastu miesięcy.
Poza brakiem informacji o tym, że zarzuty są elementem istniejącego postępowania, w komunikacie UOKiK pojawia się także sugestia, że kolejny raz podnieśliśmy opłaty. Jest to niezgodne z prawdą – nie prowadzimy obecnie takich działań.
W ostatnich latach wdrożyliśmy również z własnej inicjatywy szereg zmian, aby warunki umowne, które oferujemy naszym klientom, były jak najbardziej przejrzyste i korzystne.
Nasze obecne umowy są w pełni dostosowane do obowiązującego od jesieni 2024 r. Prawa Komunikacji Elektronicznej, które ponadto potwierdziło prawidłowość kwestionowanej przez Urząd metody wprowadzenia przez nas klauzul modyfikacyjnych.”