Wyniki CD Projekt: Między sukcesem “Cyberpunka” a wyzwaniami długiego cyklu produkcyjnego

CD Projekt, mimo spadku rocznego zysku, przekroczył oczekiwania analityków dzięki utrzymującej się popularności "Cyberpunka 2077", jednak przyszłość studia rysuje się pod znakiem długiego oczekiwania na kolejne duże premiery, w tym wyczekiwanej trylogii "Wiedźmina". Firma balansuje między sukcesem obecnych tytułów a perspektywą lukratywnego, lecz odległego wzrostu.

Kuba Kowalczyk
źródło: CD Projekt

CD Projekt, największy polski producent gier, opublikował we wtorek wyniki finansowe, które malują obraz firmy w przejściowym momencie. Choć zysk netto za ubiegły rok spadł o 2,3%, osiągając 469,9 mln zł , wynik ten przekroczył oczekiwania analityków, którzy prognozowali 390 mln zł (dane z ankiety Reutersa). Spadek przychodów o blisko 20% do 985 mln zł sygnalizuje jednak wyzwania, przed którymi stoi studio w okresie między dużymi premierami.

“Cyberpunk” dźwiga wyniki, ale przyszłość w “Wiedźminie”

Kluczowym czynnikiem napędzającym wyniki CD Projekt pozostaje “Cyberpunk 2077”. Jak podkreślił dyrektor finansowy Piotr Nielubowicz, podstawowa gra oraz rozszerzenie “Phantom Liberty” wygenerowały łącznie blisko 600 mln zł zysku. Sukces komercyjny “Cyberpunka”, którego sprzedaż przekroczyła 30 mln egzemplarzy (8 mln dla “Phantom Liberty”), stanowi solidny fundament dla obecnej kondycji finansowej firmy.

Mimo braku nowej premiery w 2023 roku, CD Projekt może pochwalić się trzecim najlepszym wynikiem netto w historii. To świadczy o sile marki i zdolności do monetyzacji istniejących tytułów. Firma planuje dalsze wsparcie “Cyberpunka” poprzez wydanie “Cyberpunk 2077: Ultimate Edition” na macOS, co ma na celu dotarcie do nowej grupy odbiorców. Dodatkowo, CD Projekt rozszerza uniwersum “Cyberpunka” poprzez produkcję animacji dla Netflix, co stanowi dywersyfikację źródeł przychodów i budowanie marki poza rynkiem gier.

Długie oczekiwanie na nowego “Wiedźmina”

Jednak przyszłość CD Projekt wiąże się przede wszystkim z serią “Wiedźmin”. Nielubowicz ujawnił, że premiera “Wiedźmina IV”, pierwszej części nowej trylogii, nastąpi po 2026 roku. Decyzja o podaniu tak odległej daty ma na celu zapewnienie inwestorom większej transparentności, ale jednocześnie sygnalizuje długi okres oczekiwania na kolejny duży hit.

Ad imageAd image

CD Projekt znajduje się w kluczowym momencie. Firma z powodzeniem zmonetyzowała “Cyberpunka 2077”, ale przyszły wzrost zależy od sukcesu kolejnych projektów, w szczególności nowej trylogii “Wiedźmina”. Długi okres oczekiwania na te premiery stawia przed CD Projekt wyzwanie utrzymania stabilności finansowej i zaspokojenia oczekiwań inwestorów. Branża IT będzie uważnie obserwować, jak firma poradzi sobie z tymi wyzwaniami i czy uda jej się powtórzyć sukces “Wiedźmina 3” i “Cyberpunka 2077”.

Udostępnij