Wiedza finansowa Polaków – wreszcie zaczynamy czytać umowy

Klaudia Ciesielska
Klaudia Ciesielska - Redaktor prowadzący Brandsit
6 min

Jak wynika z badania „Poziom wiedzy finansowej Polaków 2021” przeprowadzonego w marcu br. na zlecenie Warszawskiego Instytutu Bankowości (WIB) i Fundacji GPW, w porównaniu do 2020 r., nieznacznie spadł do 49% odsetek osób oceniających swoją wiedzę finansową jako „raczej małą” lub „bardzo małą”. Niestety, wzrósł za to poziom negatywnej samooceny w tym obszarze wśród młodych Polaków w wieku 18-24 lata – z 83% do 90%.

WIB i Fundacja GPW wskazują, że pozytywnym trendem jest za to wzrost odsetka Polaków deklarujących bardzo dokładne czytanie dokumentacji przed podpisaniem umów z instytucjami finansowymi – z 32% w 2019 r. do 40% w 2021 r. Skrupulatniej do tak ważnej czynności jak zaciągnięcie zobowiązania podchodzą jednak kobiety niż mężczyźni – 44% z nich czyta umowy bardzo dokładnie (przy 36% mężczyzn).

O ile w ubiegłym roku 8% badanych wciąż nie widziało potrzeby wprowadzenia obowiązkowych zajęć z zakresu wiedzy finansowej na którymkolwiek z etapów nauczania, to w 2021 r., takiego zdania jest jedynie 3%. Jednocześnie, 3 na 4 Polaków oczekuje zdecydowanie przewodniej roli szkoły i nauczycieli w przekazywaniu wiedzy ekonomicznej (wzrost r/r z 66% do 77%). Blisko połowa z badanych wskazuje na konieczność wspierania tego procesu ze strony rodziców (49%), mediów (istotny spadek r/r z 71% do 47%), pracowników sektora finansowego (47%) i instytucji państwowych (46%).

Ostatni rok intensywniejszej aktywności w cyberprzestrzeni umocnił czołową pozycję wiedzy z obszaru cyberbezpieczeństwa jako tej, która zdaniem Polaków wymaga największego uzupełnienia (wzrost r/r z 54% do 58%) i ta opinia nie jest znacząco zróżnicowana pod względem wieku i poziomu wykształcenia. Problemy z wiedzą na temat cyberbezpieczeństwa potwierdzają sami bankowcy. W lutowym badaniu „Monitor Bankowy” przeprowadzonym na zlecenie Związku Banków Polskich, 70% z nich wskazało właśnie bezpieczeństwo w cyberprzestrzeni jako te najtrudniejsze do przyswojenia przez klientów.

- Advertisement -

– W ciągu ostatniego roku większość Polaków zdecydowaną część swojego życia musiała przenieść do sieci. Praca zdalna, bankowość i zakupy online czy edukacja na odległość stały się naszą codziennością. W parze z tak dużą i zróżnicowaną aktywnością muszą iść odpowiednia świadomość i edukacja cyfrowa. Jednocześnie, warto aby w te wszystkie działania edukacyjne – również w obszarze finansów czy zasad funkcjonowania gospodarki – było zaangażowanych jak najwięcej podmiotów i środowisk – zarówno publicznych, prywatnych, jak i pozarządowych. Tylko w ten sposób będziemy w stanie sprostać tym wyzwaniom gospodarczym i cywilizacyjnym, które przed nami w najbliższych latachpowiedział Waldemar Zbytek, Prezes Warszawskiego Instytutu Bankowości.

Od 2019 r. konsekwentnie rośnie także popyt na wiedzę z zakresu inwestowania (wzrost z 26% do 37%), bowiem blisko co 4. z badanych (24%) deklaruje brak jakiejkolwiek wiedzy o zasadach funkcjonowania giełdy. Nie dziwi więc fakt, że kluczową, powiększającą się barierą w inwestowaniu na GPW wskazaną przez ankietowanych jest właśnie brak dostatecznej znajomości tego zagadnienia (wzrost r/r z 57% do 62%). Nieprzewidywalności rynku giełdowego boi się 37% Polaków (wzrost r/r z 15%), a 36% ocenia swój kapitał wyjściowy za niedostateczny do aktywności na rynku kapitałowym (wzrost r/r z 18%).

– Rzeczywistość pandemiczna, w której znajdujemy się już od ponad roku w istotny sposób wpłynęła również na postrzeganie Polaków na kwestie związane z edukacją ekonomiczną.  Rosnący popyt na wiedzę z zakresu inwestowania odzwierciedla również rekordowy wzrost  otwieranych rachunków maklerskich i udział inwestorów indywidualnych w obrotach giełdowych (wzrost r/r z 12% do 25% w 2020)powiedział dr Wojciech Nagel, Przewodniczący Rady Nadzorczej Fundacji GPW.Podkreślić należy również, że  respondenci zadeklarowali, że znają co najmniej jeden ze sposobów oszczędzenia długookresowego, a zdecydowanie dominującym w świadomości programem jest PPK. Pomimo zauważalnego wzrostu świadomości ekonomicznej Polaków konieczne są dalsze intensywne działania w tym obszarze w ścisłej współpracy administracji publicznej, NGO-s i podmiotów prywatnych sektora finansowegododał.

W 2021 r. respondenci zadeklarowali za to, że znają co najmniej jeden ze sposobów oszczędzenia długookresowego. Wśród wskazań dominują Pracownicze Plany Kapitałowe (wzrost r/r z 74% do 89%) oraz Indywidualne Konta Emerytalne (wzrost r/r z 67% do 71%). Najwyższy odsetek zadeklarowanej rozpoznawalności dotyczy PPK wśród osób młodych (18-24 lata) – aż 96%.

Znajomość sposobów długookresowego oszczędzania i praktyka w tym zakresie różnią się, choć w porównaniu do 2020 r., spadł odsetek osób deklarujących brak długookresowego oszczędzania – z 39% do 31%. Najczęściej deklarowanym sposobem jest IKE (wzrost r/r z 34% do 38%), z kolei jedynym narzędziem, które odnotowało spadek popularności jest IKZE (z 11% do 4%).

Z badania wynika również, że najbardziej preferowanym sposobem nabywania wiedzy finansowej pozostały bezpośrednie spotkania stacjonarne (wzrost r/r z 49% do 60%) – znacznie mniej jest zwolenników spotkań w formule online (12%). Znacząco wzrosło zainteresowanie filmami edukacyjnymi i materiałami wideo (z 11% do 40%, a wśród seniorów powyżej 65 lat nawet do 55%). Osoby młode (18-24 lata), oprócz spotkań bezpośrednich najbardziej chcą nabywać wiedzę finansową poprzez aplikacje mobilne (48%) oraz platformy e-learningowe (44%).

Udostępnij
- REKLAMA -