5G oparte o otwarte interfejsy to odpowiedź na potrzeby odbiorców i dziejowa szansa dla Polski

Izabela Myszkowska
Izabela Myszkowska - Redaktor Brandsit
6 min

W kraju tworzymy sieci 5G w modelu pozwalającym zarówno zerwać z uzależnieniem od garstki zagranicznych dostawców jak i napędzającym polską gospodarkę i innowacyjność. Nie satysfakcjonuje nas traktowanie sprzętu i oprogramowania 5G powstającego w Polsce jako akcesoriów do tradycyjnych sieci opartych o importowane rozwiązania, gdy na miejscu rozwijamy najnowocześniejsze technologie telekomunikacyjne – mówił Sławomir Pietrzyk, prezes IS-Wireless, polskiego dostawcy sieci 4G i 5G w modelu Open RAN podczas konferencji CyberSafe with EXATEL.

Konferencja poświęcona była kwestiom cyberbezpieczeństwa i zmianom na rynku sieci mobilnych piątej generacji. Przedstawiciel IS-Wireless, który uczestniczył w dyskusji, przekonywał do otwartego modelu budowy sieci mobilnych. Jak zaznaczał Open RAN przekłada się na wzrost konkurencji i innowacji na rynku, a także pozwala rozwiązać znane problemy dotyczące bezpieczeństwa infrastruktury sieciowej.  – O ryzyku płynącym z uzależnienia się od pojedynczego dostawcy przy budowie sieci 5G mówi się już od lat. Kwestię tę podnoszono m.in. w unijnym dokumencie “The EU toolbox for 5G security”. Jako rozwiązanie tego problemu wskazano w nim m.in budowę sieci w modelu otwartymmówił Sławomir Pietrzyk.

Szansa dla polskiej gospodarki

Prezes IS-Wireless podkreślał także, że budowa sieci w sposób pozwalający na wykorzystanie elementów dostarczanych przez kilku dostawców to nie tylko okazja, by pobudzać konkurencję na polskim rynku, ale także szansa na rozwój niezależności krajowego sektora telekomunikacji. – To dziejowa szansa dla kraju, by ze statusu importera awansować do rangi dostawcy najnowszych technologii. Tworzone przez IS-Wireless rozwiązania 5G pozwalają wykorzystać tę szansę. Otwarcie interfejsów pomiędzy poszczególnymi elementami sieci radiowej otwiera drogę ku dywersyfikacji ekosystemu sieci mobilnych. Pozwala bowiem wejść na rynek nowym, wysoce wyspecjalizowanym graczom. Większa konkurencja to większy wybór dla klientów. Między innymi za sprawą naszej pracy to wszystko już dzieje się w Polsce. Mamy niepowtarzalną szansę, by sieci telekomunikacyjne piątej generacji w kraju budowane były z użyciem technologii i rozwiązań powstających nad Wisłą. Oczywiste jest, że podejście takie niesie korzyści dla krajowej gospodarki i bezpieczeństwa, pozwala tworzyć nowe miejsca praca, a w dłuższej perspektywie umożliwić eksport polskich technologii wyjaśnił prezes Sławomir Pietrzyk.

Potrzeba ram prawnych i zmian w budowie sieci

Sławomir Pietrzyk wskazywał również na to, że aby w pełni wykorzystać możliwości 5G i przyspieszyć wdrażanie sieci mobilnych piątej generacji, konieczne są odpowiednie ramy prawne. – Wszyscy czekamy oczywiście z niecierpliwością na umocowanie prawne niezbędne do wdrożeń 5G na szeroką skalę. Warto pamiętać jednak o pozytywnych inicjatywach podejmowanych w tym zakresie. W pierwszym kwartale tego roku trwały np. konsultacje UKE dot. wydzielenie pasma częstotliwości dla prywatnych sieci 5G na wzór Niemiec czy Wielkiej Brytanii. Byłaby to prawdziwa rewolucja dla krajowego przemysłu, ale także szansa, by zwalczyć zjawisko „białych plam” i zapewnić łączność mobilną tam, gdzie do tej pory jest ograniczona lub wręcz nie istnieje. Należy rozważyć także jak uporać się z wyzwaniem oligopolizacji rynku dostawców rozwiązań sieciowych. Efekt taki moglibyśmy uzyskać dzięki otwarciu interfejsów sieciowych. Otwarcie sieci sprzyjałoby konsumentom. Z podobnym ruchem mieliśmy do czynienia, gdy umożliwiono przenoszenie numerów komórkowych pomiędzy usługami poszczególnymi operatorów. Choć możliwość ta wydaje się dziś oczywista, to nadal brakuje woli, by takie kroki podejmować także w kwestii dostawców infrastruktury sieciowejmówił Sławomir Pietrzyk.

- Advertisement -

Zdaniem eksperta konieczna jest także zmiana podejścia biznesu do tworzenia sieci i sposobu, w jaki budujemy infrastrukturę. – Aby zmaksymalizować pojemność sieci przyszłości, należy przede wszystkim zagęścić ich siatkę, a zatem korzystać z dużej liczby z małych, niskomocowych urządzeń radiowych. Należy też skupiać się na rozwoju warstwy oprogramowania sieci. To w niej tkwi dziś jej prawdziwa funkcjonalnośćwymieniał prezes IS-Wireless.Ponadto w przypadku sieci mobilnych, tak jak w przypadku sieci energetycznej, bardzo korzystna z punktu widzenia bezpieczeństwa państwa jest dywersyfikacja dostawców infrastruktury i uniezależnienie się od pojedynczego podmiotuprzekonywał przedstawiciel IS-Wireless.

Dodał, że polskie firmy telekomunikacyjne mogą nie tylko obsłużyć krajowe potrzeby, ale również eksportować technologię. Możemy jako kraj przejść od roli podwykonawcy do roli dostawcy najnowocześniejszych rozwiązań. – Nie satysfakcjonuje nas traktowanie sprzętu i oprogramowania 5G powstającego w kraju jako akcesoriów do tradycyjnych sieci opartych o importowane rozwiązania. Pora wykorzystać potencjał tutejszych, innowacyjnych przedsiębiorstw – podsumował Sławomir Pietrzyk, będący gościem debaty pt. „Czy można stworzyć sieć radiową popijając sojową caffe latte”.

Dyskusja poświęcona zmianom na rynku sieci mobilnych odbyła się w ramach konferencji CyberSafe with EXATEL, na której poruszano najważniejsze kwestie związane z cyberbezpieczeństwem sieci telekomunikacyjnych. W debacie moderowanej przez Pawła Cabana, Dyrektora Biura Rozwoju Produktów EXATEL udział wzięli Sławomir Pietrzyk, Prezes IS-Wireless, David Hall, CTO w firmie Mavenir, Bartłomiej Noculak, Cloud Native Strategy and OpenRAN Specialist z Kyndryl, Martin Mellor, Prezes Ericssona w Polsce oraz Marcin Guzy, Customer Team Head Nokii.

Udostępnij
Leave a comment

Dodaj komentarz

- REKLAMA -