Krok wstecz w sprawie Google? DOJ rezygnuje z żądań dotyczących sprzedaży udziałów w AI, ale szykuje inne restrykcje

Departament Sprawiedliwości USA zrezygnował z żądania, by Google sprzedało swoje udziały w firmach zajmujących się sztuczną inteligencją, takich jak Anthropic, co oznacza istotny zwrot w trwającej batalii antymonopolowej. Jednocześnie amerykańskie władze nadal dążą do ograniczenia dominacji Google w sektorze wyszukiwarek, co może mieć daleko idące konsekwencje dla rynku technologicznego.

Natalia Zębacka
źródło: Jonny Gios / Unplash

​W ostatnich dniach Departament Sprawiedliwości USA (DOJ) zrezygnował z planu nakazania Google sprzedaży swoich udziałów w firmach zajmujących się sztuczną inteligencją, takich jak Anthropic. Decyzja ta stanowi istotny zwrot w trwającej batalii antymonopolowej przeciwko gigantowi technologicznemu. ​

Kontekst sprawy

DOJ, wspólnie z koalicją 38 prokuratorów generalnych stanów, oskarżył Google o utrzymywanie nielegalnego monopolu w obszarze wyszukiwarek internetowych. W ramach działań naprawczych, prokuratorzy domagali się m.in. sprzedaży przeglądarki Chrome oraz ograniczenia inwestycji firmy w sektorze sztucznej inteligencji. Argumentowano, że takie inwestycje mogą ograniczać konkurencję na rynku AI, zwłaszcza gdy dotyczą one firm konkurujących z OpenAI, wspieranym przez Microsoft. ​

Decyzja DOJ i jej konsekwencje

Po analizie, DOJ wycofał się z żądania sprzedaży udziałów Google w firmach AI, uznając, że taki krok mógłby przynieść niezamierzone konsekwencje w dynamicznie rozwijającej się branży sztucznej inteligencji. Zamiast tego, zaproponowano, aby Google był zobowiązany do wcześniejszego informowania rządu o planowanych inwestycjach w generatywną AI. Jednocześnie, prokuratorzy nadal naciskają na sprzedaż przeglądarki Chrome, aby przeciwdziałać domniemanemu monopolowi w obszarze wyszukiwarek.

Inwestycje Google w Anthropic

Google od pewnego czasu inwestuje w Anthropic, startup AI założony przez byłych pracowników OpenAI. Firma ta rozwija m.in. asystenta AI o nazwie Claude, który konkuruje z ChatGPT od OpenAI. Niedawno Anthropic pozyskał 3,5 miliarda dolarów w rundzie finansowania serii E, co podniosło wycenę spółki do 61,5 miliarda dolarów. Inwestycje te pokazują, że Google stara się umocnić swoją pozycję na rynku AI, rywalizując z takimi gigantami jak Microsoft czy Amazon.​

Reakcja Google

Rzecznik Google skrytykował propozycje DOJ, twierdząc, że są one zbyt daleko idące i mogą zaszkodzić konsumentom, gospodarce oraz bezpieczeństwu narodowemu. Firma argumentuje, że jej inwestycje w AI są kluczowe dla utrzymania konkurencyjności i innowacyjności na globalnym rynku technologicznym. ​

Szerszy kontekst antymonopolowy

Sprawa przeciwko Google jest jedną z wielu prowadzonych obecnie przeciwko gigantom technologicznym w USA.Firmy takie jak Apple, Meta czy Amazon również stoją w obliczu zarzutów o utrzymywanie nielegalnych monopoli w swoich sektorach. Działania te odzwierciedlają rosnącą determinację władz w regulowaniu działalności największych korporacji technologicznych, aby zapewnić uczciwą konkurencję i chronić konsumentów. ​

Podsumowując, decyzja DOJ o wycofaniu się z żądania sprzedaży udziałów Google w firmach AI wskazuje na złożoność regulacji w szybko ewoluującym sektorze technologicznym. Jednocześnie podkreśla potrzebę znalezienia równowagi między promowaniem innowacji a zapewnieniem uczciwej konkurencji na rynku.​

Udostępnij