Badanie HPE: mamy dane, ale nie zawsze potrafimy z nich w pełni korzystać

Klaudia Ciesielska
Klaudia Ciesielska - Redaktor prowadzący Brandsit
10 min

Podczas gdy rządy na całym świecie dostrzegają, że dane są strategicznym zasobem napędzającym postęp gospodarczy i społeczny, firma Hewlett Packard Enterprise (HPE) prezentuje wyniki globalnego badania pokazujące, że brak dojrzałości w zakresie wykorzystania danych utrudnia zarówno sektorowi prywatnemu, jak i publicznemu osiągnięcie kluczowych wyników, takich jak wzrost sprzedaży czy stymulowanie ekologicznego rozwoju.

Firma HPE zleciła globalnej firmie badawczej YouGov przeprowadzenie badania obejmującego ponad 8 600 decydentów z różnych branż i sektora publicznego w 19 krajach. Badanie wykazało, że w typowej organizacji poziom dojrzałości w zakresie wykorzystania danych (czyli zdolność do tworzenia wartości z danych) wynosi globalnie 2,6, zaś w Polsce – 2,7 na pięciopunktowej skali. Jedynie 3% podmiotów osiągnęło najwyższy poziom dojrzałości.

„Panuje powszechna zgoda co do tego, że dane mają ogromny potencjał, aby rozwijać nasze życie prywatne i zawodowe – jednak wykorzystanie tego potencjału wymaga zmiany strategii transformacji cyfrowej w organizacjach”mówi Antonio Neri, President and CEO w HPE. „W transformacji cyfrowej musimy przejść od podejścia „najpierw chmura” do „najpierw dane”. Oznacza to, że podmioty muszą dostosowywać swoje decyzje strategiczne, organizacyjne i technologiczne do nadrzędnego celu, którym jest wykorzystanie danych jako strategicznego zasobu”.

Brak zdolności w zakresie wykorzystania danych utrudnia osiąganie kluczowych wyników

Badanie wykorzystuje tzw. „model dojrzałości” opracowany przez HPE, który ocenia zdolność organizacji do tworzenia wartości na podstawie danych w oparciu o kryteria strategiczne, organizacyjne i technologiczne. Najniższy poziom dojrzałości (1) nazywany jest „anarchią danych” – na tym poziomie zestawy danych są odizolowane od siebie i nie są systematycznie analizowane w celu tworzenia spostrzeżeń lub wyników. Najwyższy poziom (5) nazywany jest „ekonomią danych” – na tym poziomie organizacja strategicznie wykorzystuje dane do poprawiania wyników, w oparciu o ujednolicony dostęp zarówno do wewnętrznych, jak i zewnętrznych źródeł danych, które są analizowane za pomocą zaawansowanych metod analitycznych i sztucznej inteligencji.

- Advertisement -

Wyniki badania pokazują, że 14% (10% w przypadku Polski) organizacji jest na pierwszym poziomie dojrzałości („anarchia danych”), 29% (również 29% w przypadku Polski) na poziomie drugim („raportowanie danych”), 37% (Polska: 45% organizacji) na poziomie trzecim („wgląd w dane”), 17% (Polska: 15% ) na poziomie czwartym („danocentryczność”), a tylko 3% (Polska: 1% ) na poziomie piątym („ekonomia danych”).

Z kolei brak zdolności wykorzystywania danych ogranicza możliwość kreowania kluczowych wyników, takich jak wzrost sprzedaży (globalnie: 30%, Polska: 34%), innowacyjność (globalnie: 28%, Polska: 23%), rozwój customer experience (globalnie: 24%, Polska: 23%), lepsza ochrona środowiska naturalnego (globalnie i w Polsce: 21%) czy zwiększenie efektywności wewnętrznej (globalnie: 21%, Polska: 18%).

Organizacje muszą zlikwidować luki strategiczne, organizacyjne i technologiczne

Badanie przestawia szczegółowy obraz strategicznych, organizacyjnych i technologicznych luk, które organizacje muszą zniwelować, aby wykorzystywać dane na każdym etapie łańcucha wartości. Przykładowe wnioski płynące z badania:

  • Tylko 13% respondentów na świecie (8% w Polsce) uważa, że strategia ich organizacji w zakresie danych stanowi kluczowy element strategii korporacyjnej.
  • Prawie połowa respondentów zaznaczyła, że ich organizacja albo nie ma budżetu na inicjatywy w zakresie danych (globalnie: 28%, Polska: 26%), albo tylko sporadycznie finansuje inicjatywy w zakresie danych z budżetu IT (globalnie: 20%, Polska: 21%).
  • Tylko 28% respondentów na świecie (24% w Polsce) potwierdziło, że ich strategia polega na dostarczaniu produktów lub usług opartych na danych.
  • Prawie połowa respondentów stwierdziła, że ich organizacje nie wykorzystują metod takich jak uczenie maszynowe czy uczenie głębokie, a do analizy danych wykorzystują arkusze kalkulacyjne (globalnie: 29%, w Polsce: 25%) lub usługi business intelligence i gotowe raporty (globalnie: 18%, w Polsce: 17%).

Tworzenie wartości na podstawie danych wymaga również agregowania danych i wglądu w nie z różnych aplikacji, lokalizacji czy źródeł zewnętrznych. Na przykład dane telemetryczne z czujników montowanych przez producenta w sprzedawanych przez niego produktach może pozwolić działowi badawczo-rozwojowemu na lepsze dostosowanie następnej generacji produktów do wymagań klienta, a wymiana wyników analizy danych pacjentów między szpitalami może usprawnić diagnostykę medyczną.

Organizacje chcą mieć kontrolę w chmurze i na brzegu sieci

Charakterystyczną cechą dla niskiego poziomu dojrzałości danych jest brak nadrzędnej architektury danowej i analitycznej. Zamiast tego dane są trzymane oddzielnie w poszczególnych aplikacjach lub lokalizacjach. Tak jest w przypadku 34% respondentów na świecie (30% w Polsce). Z drugiej strony tylko 19% respondentów na świecie (15% w Polsce) wdrożyło centralny hub danych lub architekturę typu data fabric, które zapewniają całej organizacji jednolity dostęp do danych w czasie rzeczywistym, a kolejne 8% globalnie (w Polsce: 5%) stwierdziło, że hub obejmuje również zewnętrzne źródła danych.

Zważywszy, że dane coraz częściej zlokalizowane są w chmurze lub na brzegu sieci, większość respondentów (globalnie: 62%, w Polsce: 55%) stwierdziło, że strategicznie ważne jest, aby ich organizacje miały kontrolę nad swoimi danymi i narzędziami pozwalającymi tworzyć z nich wartość.  Ponad połowa respondentów (globalnie: 53%, w Polsce: 52%) obawia się, że monopole danowe mają zbyt dużą kontrolę nad zdolnością do generowania wartości z danych, a 39% (w Polsce: również 39%) dokonuje ponownej analizy swej strategii chmurowej ze względu na m.in.: rosnące koszty chmury (globalnie: 42%, w Polsce: 39%), obawy o bezpieczeństwo danych (globalnie: 37%, w Polsce: 35%), potrzebę bardziej elastycznej architektury danych (globalnie: 37%, w Polsce: 35%), czy brak kontroli nad swoimi danymi (globalnie: 32%, w Polsce: 24%).

HPE GreenLake łączy chmurę z danymi, maksymalizując poziom kontroli i osiągane wyniki

Dzięki swojej strategii, HPE pomaga organizacjom przyspieszyć uzyskiwanie wyników i generowanie wartości ze wszystkich danych, niezależnie od tego, gdzie się znajdują.  HPE GreenLake to platforma typu edge-to-cloud umożliwiająca klientom wdrożenie modelu cloud everywhere, a więc pozwalającego wybrać najwłaściwszą lokalizację dla swoich danych i aplikacji, a jednocześnie zapewniającego ten sam model działania na brzegu sieci, w kolokalizacjach, centrach danych i chmurze.  Wskutek tego klienci mogą kontrolować swoje zasoby danych i uprzemysłowić swój łańcuch dostaw danych za pomocą ujednoliconej struktury danych, która umożliwia szybką analizę i podejmowanie decyzji.

„Wiele polskich instytucji oraz firm, celem osiągnięcia przewagi konkurencyjnej, rozpoczyna lub prowadzi procesy transformacji cyfrowej. Niestety w związku z długiem technologicznym oraz znaczącą liczbą systemów typu legacy, przedsiębiorstwa stają przez wyzwaniami, których powszechna dziś strategia „cloud-first” nie jest w stanie zaspokoić.”zauważa Krzysztof Kowalczyk, High Velocity, Compute and Data Services Sales Leader w HPE Polska. 

„Ze względu na ogromny wzrost ilości danych na brzegu sieci, organizacje potrzebują hybrydowych architektur typu edge-to-cloud, w których chmura ułatwia wykorzystanie danych. HPE GreenLake daje im możliwość dostępu do danych, kontroli, ochrony, zarządzania i generowania wartości z danych w dowolnym miejscu, w jednolity sposób”dodaje Neri. 

Firma HPE zwiększa dziś swoją przewagę w zakresie technologii chmurowych ogłaszając wprowadzenie w HPE GreenLake nowych usług dla aplikacji, analityki i deweloperów, które umożliwiają organizacjom zmodernizowanie przetwarzania zadań produkcyjnych w środowiskach chmury hybrydowej w oparciu o dane („data-first”).

„Transformacja cyfrowa wymaga przeprowadzenia modernizacji w oparciu o dane, które muszą być traktowane jako podstawowy zasób organizacji, powinny być przetwarzane z prędkością ich lokalizacji, a także ujednolicone celem łatwiejszego wglądu, analizy i wykorzystania. Strategia „data first” skupia się na pomaganiu organizacjom w przyspieszeniu wyników poprzez uwolnienie wartości z wszystkich danych, niezależnie od miejsca ich przechowywania, a platforma HPE GreenLake umożliwia klientom wdrożenie modelu cloud-everywhere ze swobodą wyboru odpowiedniej lokalizacji dla danych i aplikacji”podkreśla Kowalczyk.


Metodologia badań

Wyniki pochodzą z ankiety internetowej przeprowadzonej przez YouGov między 26 października a 18 listopada 2022 r. wśród kadry kierowniczej szczebla C, kierowników jednostek biznesowych i obszarów funkcyjnych, kierowników departamentów i działów, managerów pierwszej linii i kierowników zespołów z różnych branż i sektora publicznego w Australii (N = 500), Brazylii (N = 500), Kanadzie (N = 500), Francji (N = 500), Niemczech (N = 500), Indiach (N = 500), Włoszech (N = 500), Japonii (N = 400), Meksyku (N = 500), Holandii (N = 500), Polsce (N = 500), Singapurze (N = 500), Hiszpanii (N = 200), Korei Południowej (N = 400), Szwecji (N = 200), Szwajcarii (N = 200), Turcji (N = 200), Wielkiej Brytanii (N = 500) oraz USA (N = 1000).


Źródło: HPE

Udostępnij
2 Comments

Dodaj komentarz

- REKLAMA -