Canon zaprasza na podcast Rozmowy o druku. Cyberbezpieczeństwo druku – krok do bezpiecznej pracy

Newsroom BrandsIT
Newsroom BrandsIT - NewsRoom Brandsit
5 min

Ostatni rok był pełen zmian. Firmy poddały się gwałtownej cyfryzacji, na znaczeniu zyskała praca zdalna, telekonferencje, działanie na odległość. Wszystko po to, aby utrzymać balans pomiędzy restrykcjami pandemicznymi, bezpieczeństwem pracowników i potrzebą ciągłej działalności przedsiębiorstw.

Jednak co właściwie się zmieniło? Technologie, z których firmy zaczęły korzystać w czasie pandemii w dużej mierze były dostępne jeszcze przed 2020 rokiem. Potrzeba cyfryzacji istniała już wcześniej, bo już od lat rośnie znaczenie danych i szybkości ich przetwarzania w biznesie. A jednak dopiero zagrożenie epidemiczne spowodowało przyspieszenie wdrażania technologii, co m.in. było tematem rozmowy Bartosza Martyka z Dariuszem Szwedem w podcaście „Rozmowy o druku”.

Technologia…nasza tarcza przed zagrożeniami

Jak wskazuje Dariusz Szwed, Product Business Development Manager w Canon Polska,  nastąpiła zmiana mentalności, podejścia do technologii i jej wykorzystania.

– Katalizator, jakim okazał się COVID spowodował, że firmy zostały zmuszone do zweryfikowania dostępnych rozwiązań i możliwości w odniesieniu do ich potrzeb albo też mogły zmniejszyć swój poziom oczekiwań. Myślę, że oczywistym wyborem była pierwsza opcja, czyli weryfikacja. Nikt nie stwierdził, że obniży swoje oczekiwania w stosunku do bezpieczeństwa dokumentów, danych, procesów tylko dlatego, że jest pandemia. Oznacza to, że firmy realniej podeszły do tego, co daje im współczesna technologia. Wywołało to także refleksję dotyczącą tego, jakie są potrzeby firmy w tym zakresie, co można zrobić inaczej i jak to zrobić  mówi Dariusz Szwed w rozmowie z Bartoszem Martyka.

- Advertisement -

Zmiana podejścia do technologii zyskała wiele wymiarów. W raporcie „Transformacja cyfrowa firm 2020” przygotowanym przez EY wykazano, że aż 81% firm zainwestowało w sprzęt i infrastrukturę w związku z transformacją cyfrową. Jak mówi Dariusz Szwed, część z tych inwestycji stanowił sprzęt mobilny (smartfony, laptopy, tablety), ponieważ nastąpiło rozproszenie pracowników poza firmy. Stało się to punktem zapalnym zwiększonej potrzeby zabezpieczenia firmowych danych rozproszonych na różnych urządzeniach (smartfonach, laptopach, urządzeniach drukujących), będących poza wewnętrzną infrastrukturą firmy. Jak w takich warunkach zapewnić bezpieczeństwo danych?

– Każde z urządzeń, na którym przetwarzamy dokumenty, musi zawierać chociażby autoryzację użytkownika. Nawet urządzenia, które do tej pory były zwykłą drukarką, a stały się sprzętem działającym w sieci, zaczynają podlegać kontroli, weryfikacji ich efektywności np. pod względem kosztów i scentralizowanemu zarządzaniu, mimo rozproszenia tych urządzeń. Takim wymogom powinny podlegać także urządzenia służące do skanowania dokumentów, które mają dostęp do repozytoriów firmy, aby mieć pewność, że to nie np. dziecko sięga do zasobów firmy i drukuje kolorowankę, która okazuje się być umową na kilkanaście milionów złotych.  – wskazuje Dariusz Szwed.

Canon

Bardzo istotną kwestią w zakresie cyberbezpieczeństwa jest to, aby być na bieżąco i korzystać z najnowszych technologii. Dariusz Szwed podaje w tym zakresie przykład “rewolucji” wprowadzonej przez standard szyfrowania. Opracowany w 2018 roku, stworzony całkowicie od nowa protokół szyfrowania zrywa z kompatybilnością wsteczną oferowaną przez poprzednika, który był na rynku przez ponad 12 lat i zawierał wiele poprawek, niestety nieusuwających ułomności pierwszych projektów. Właśnie dzięki zerwaniu z kompatybilnością poprzedników, nie powiela wątpliwych rozwiązań i zapewnia, że współczesne mechanizmy ochrony komunikacji są zweryfikowane pod kątem aktualnych zagrożeń oraz wykorzystują aktualną architekturę sprzętową.

Niech bezpieczeństwo danych stanie się naszym nawykiem

Dostawcy oprogramowania i urządzeń coraz częściej wymuszają stosowanie określonych zabezpieczeń lub aktualizacji. Bardzo często domyślne ustawienia świeżo zainstalowanego urządzenia funkcjonują przez cały okres życia. Zwiększenie restrykcji przez producenta to, wbrew pozorom, bardzo korzystna praktyka podnosząca poziom cyberbezpieczeństwa. W kolejnych okresach, producenci wprowadzając aktualizacje, dokonują najpierw diagnozy sytuacji, nowych zagrożeń i stopnia, w jakim obecna wersja ich produktu odpowiada na nie, a następnie dokonują ulepszenia, aby podnieść poziom zabezpieczeń.

Canon
źródło: Canon

Jednak dostawcy stosują także inne metody wsparcia klientów. Należą do nich m.in. komunikacja dot. zagrożeń i rozwiązań, wdrażanie najnowszych standardów oraz wsparcie klienta poprzez wszelkiego rodzaju poradniki, przewodniki i tutoriale. Taką formę wsparcia stosuje także Canon. Użytkownicy sprzętu Canon z zakresu druku mogą skorzystać z bezpłatnego e-booka „ABC Dostawcy Druku”, gdzie zawarte są cenne wskazówki dotyczące wyboru dostawcy druku dla dużych organizacji. E-book do pobrania na stronie Canon Polska.

Nie ma odwrotu od technologii…

Pandemia niewątpliwie zwiększyła poziom cyfryzacji. Przewiduje się jednak, że największy poziom inwestycji w cyfrowe rozwiązania dopiero przed nami. Znajomość cyfrowych rozwiązań i sposobów ich wykorzystania stwarza więcej możliwości, a w konsekwencji zwiększa konkurencyjność przedsiębiorstwa. Więcej na temat cyberzabezpieczeń, ich znaczenia dla rozwiązań z zakresu druku, a także o chmurze i tym, co czeka nas w najbliższej przyszłości we wspomnianej już rozmowie Dariusza Szweda i Bartosza Martyka.

Udostępnij
- REKLAMA -