Od czasu premiery pierwszego iPhone’a w 2007 roku, rynek smartfonów przeszedł olbrzymią transformację, stając się jednym z najbardziej dynamicznych i innowacyjnych sektorów przemysłu technologicznego. W tym okresie wiele firm spróbowało swoich sił, aby zdobyć udział w tym lukratywnym rynku, ale nieliczne odniosły sukces. Microsoft, jeden z gigantów branży, jest przykładem firmy, która nie zdołała sprostać wyzwaniu. Satya Nadella, obecny CEO Microsoftu, niedawno przyznał w rozmowie z Business Insider, że opuszczenie rynku smartfonów było błędem. To już trzeci dyrektor generalny firmy, który publicznie wyraził żal z powodu nieudanej strategii mobilnej.
Microsoft i chór samokrytyki
Nadella dołączył do chóru samokrytyki, który zainicjowali jego poprzednicy. Bill Gates w 2019 roku nazwał przegraną z Androidem „największym błędem” w historii firmy, a Steve Ballmer już w 2013 roku wyraził żal, że nie skupił się wcześniej na segmencie mobilnym. Warto zauważyć, że Ballmer początkowo lekceważył iPhone’a, krytykując jego brak klawiatury fizycznej i wysoką cenę. Ta arogancja i brak wizji okazały się kosztowne, a Microsoft zdał sobie sprawę z błędu zbyt późno.
Nadella zauważył, że firma powinna była znaleźć inne sposoby na wypełnienie luki między komputerami PC, tabletami i telefonami. Jednakże, kiedy Microsoft w końcu postanowił zaangażować się w rynek mobilny, było już za późno. Windows Phone nigdy nie zyskał wystarczającego udziału w rynku, aby stać się istotnym graczem, a firma ostatecznie zdecydowała się wycofać z tego segmentu w 2017 roku.
Brak pomysłu na rozkręcenie segmentu mobile
Pomimo tej porażki, Microsoft nie zrezygnował całkowicie z rynku mobilnego. Firma podjęła próbę powrotu z produktami takimi jak Surface Duo i Surface Duo 2, ale jak dotąd milczy na temat ewentualnego następcy. Zamiast tego skupiła się na tworzeniu aplikacji na platformy Android i iOS, regularnie aktualizując Phone Link i nawiązując ścisłą współpracę z Samsungiem.
Porażka Microsoftu na rynku mobilnym jest przestrogą dla innych firm technologicznych. Pokazuje, jak ważne jest szybkie dostosowywanie się do zmieniających się warunków rynkowych i słuchanie potrzeb klientów. Choć firma popełniła błąd, wydaje się, że wyciągnęła z niego ważne lekcje, które pomogą jej w przyszłości. Wizja i elastyczność są kluczowe w świecie technologii, a Microsoft z pewnością to zrozumiał.