Cicha misja – walka na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu będzie się toczyć także w cyberprzestrzeni
Podczas gdy świat oczekuje na sportowe emocje Igrzysk Olimpijskich w Paryżu w 2024 roku, równolegle toczy się mniej widoczna, ale niezwykle ważna rywalizacja w cyberprzestrzeni. Eksperci cyberbezpieczeństwa, pracując w ukryciu, przygotowują się do zapewnienia bezpiecznego przebiegu tych globalnych zawodów, wiedząc, że ich sukces oznacza brak większych incydentów.
Gdy świat czeka na rozpoczęcie Igrzysk Olimpijskich w Paryżu w 2024 roku, trwa mniej widoczna, ale równie zacięta rywalizacja — w cyberprzestrzeni. Cyberwojownicy, których można by porównać do olimpijczyków w dziedzinie technologii, intensywnie przygotowują się do zapewnienia bezpieczeństwa tego globalnego wydarzenia. Podobnie jak sportowcy, którzy trenują z partnerami sparingowymi, inżynierowie cyberbezpieczeństwa współpracują z etycznymi hakerami w celu zbadania i wzmocnienia swoich obron przed potencjalnymi atakami.
Cyberbezpieczeństwo na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu to olbrzymie wyzwanie logistyczne i technologiczne. Inżynierowie stojący za tymi systemami mają nadzieję pozostać w cieniu, dążąc do tego, aby ich praca nie była tematem rozmów. Ich „złoty medal” to przejście przez Igrzyska oraz Paraolimpiadę bez żadnego większego incydentu cyfrowego.
Jérémy Couture, który kieruje centrum cyberbezpieczeństwa dla organizatorów Igrzysk, podkreśla, że jego praca polega na ciągłym wykrywaniu, analizowaniu i reagowaniu na zagrożenia. Lokalizacja jego biura pozostaje tajemnicą ze względów bezpieczeństwa, co podkreśla krytyczne znaczenie jego misji.
Adwersarze, którzy mogą zaatakować podczas Igrzysk, to nie tylko cyberprzestępcy czy hakerzy-haktywiści. W grę wchodzą również państwowe agencje wywiadowcze, jak rosyjskie GRU, znane z przeszłych ataków takich jak „Olympic Destroyer”, który zakłócił Zimowe Igrzyska Olimpijskie w 2018 roku. Aktualne napięcia geopolityczne, szczególnie konflikt rosyjsko-ukraiński, mogą dodatkowo eskalować ryzyko.
Cele ataków rozciągają się daleko poza samymi zawodami. Infrastruktura krytyczna tak jak sieci transportowe i łańcuchy dostaw również są na celowniku przestępców, co zwiększa zakres niezbędnych działań ochronnych.