Czy wszystkie pożyczki trzeba odebrać na konto?

Newsroom BrandsIT
4 min

Jest wiele powodów, dla których nie każdy chce otrzymać pożyczkę na konto bankowe. Dla niektórych osób gotówka jest po prostu wygodniejsza, inni natomiast wolą widokiem pieniędzy na koncie nie drażnić komornika ani urzędu skarbowego. Czy jednak pożyczkę gotówkową można odebrać w inny sposób?

Do domu już rzadko

Nieco starsi klienci firm pożyczkowych na pewno jeszcze pamiętają, że bodaj najbardziej rozpoznawalny z polskich parabanków nie tylko dostarczał przez swoich przedstawicieli pieniądze do domu klienta, ale też w ten sam sposób odbierał raty. To dziś niemal niepraktykowana usługa, która jest dodatkowo płatna. Z dostarczenia pieniędzy przez pracownika firmy mogą skorzystać przede wszystkim klienci nielicznych wciąż działających parabanków z „poprzedniej epoki”, ewentualnie pożyczkobiorcy, którzy związali się z firmami o zasięgu regionalnym, których zresztą też jest bardzo niewiele.

Czekiem

Czeki w Polsce już od bardzo dawna nie są powszechnie stosowane, choć oczywiście jako instrument płatniczy nadal w pewnych obszarach funkcjonują. Są też stosowane przez kilka parabanków jako alternatywna metoda wypłaty środków. Zwykle wiąże się to z niewielką opłatą, a czasem koszt wysłania i obsługi czeku jest w całości pokrywany przez pożyczkodawcę. Czeki te realizuje się na poczcie, a nie, jak klasyczne, w banku. Warto w tym miejscu dodać dla jasności, że taki „czek” nie zostanie zrealizowany w sklepie – to raczej forma „przekazu”, której dość daleko do klasycznej definicji czeku.

Przekazem pocztowym

Również na poczcie można odebrać przekaz pocztowy, choć zasadniczo w takich przypadkach powinien on zostać zrealizowany przez listonosza. Z tej opcji korzysta kilka firm pożyczkowych, które w ten sposób dają swoim klientom alternatywę dla najbardziej popularnej formy wypłaty pożyczki. Opłaty za przekaz pocztowy nie są przesadnie wysokie, ale trzeba liczyć się z tym, że o ich cenę zostanie pomniejszony kredyt. Najlepiej jednak dopytać o to w firmie pożyczkowej.

REKLAMA

Pożyczka w formie karty

Są parabanki, które zamiast pożyczki gotówkowej w formie przelewu, wydają użytkownikom karty przedpłacone. To głównie trzy zagraniczne marki, które nie zdobyły sobie w Polsce wielkiej popularności głównie dlatego, że stosują nieco bardziej rygorystyczną kontrolę wniosków, więc i przyznawalność jest w ich przypadku niższa. Niemniej jednak można tę formę spotkać – karta jest dostarczana pocztą. Tu trzeba też zwrócić uwagę, że poza tymi trzema parabankami, które wydają party przedpłacone, działa jeszcze kilka, które wydają karty kredytowe. To staje się oczywiste już na etapie procedury wnioskowej, ale w tym miejscu tylko sygnalizujemy ten fakt.

Anonimowo nie będzie

Jeden z powodów, dla których użytkownicy chcą zrezygnować z przelewu, jest zachowanie prywatności przy odbieraniu pożyczki. Na to oczywiście nie można liczyć, ponieważ i przy realizacji przekazu, i czeku, trzeba okazać na poczcie dowód osobisty. Trzeba go też okazać pracownikowi firmy pożyczkowej, co już daje nieco większy komfort (wszak z tą osobą nie spotyka się często), ale nadal nie oznacza anonimowości – pożyczki muszą zawsze być odebrane przez konkretnego odbiorcę, ponieważ tego wymagają obowiązujące przepisy i nie ma tu innej rady. Warto jednak pamiętać, że tak naprawdę nikt nie jest szczególnie zainteresowany podobnymi informacjami – ani urząd skarbowy nie monitoruje kont, ani pani z okienka na poczcie nie uważa czyjejś pożyczki za główny temat do rozmów, a poza tym pożyczanie pieniędzy przecież nie jest tematem tabu – robi to prawie każdy i nie ma powodu, żeby się szczególnie maskować.

Artykuł sponsorowany