Przez lata dyskusja o europejskiej suwerenności cyfrowej opierała się głównie na politycznych deklaracjach. Podczas szczytu Gaia-X 2025 w Porto nastąpił jednak kluczowy zwrot w stronę twardych rynkowych realiów. Ulrich Ahle, dyrektor generalny organizacji, zaprezentował pierwszy operacyjny katalog usług chmurowych, który pozwala klientom biznesowym weryfikować dostawców pod kątem rzeczywistej niezależności od obcych jurysdykcji.
Katalog, opracowany przez CISPE (stowarzyszenie dostawców infrastruktury chmurowej w Europie), wprowadza trzystopniową skalę ocen, która ma szansę stać się nowym rynkowym standardem transparentności. O ile poziomy 1 i 2 koncentrują się na zgodności technicznej i weryfikacji tożsamości, to Poziom 3 (Level 3) stanowi fundamentalną zmianę w układzie sił na rynku IT. Etykieta ta jest zarezerwowana wyłącznie dla organizacji z siedzibą w Unii Europejskiej, które gwarantują odporność na eksterytorialne prawodawstwo państw trzecich – w domyśle przede wszystkim amerykański CLOUD Act.
Pierwsza fala certyfikacji objęła wąską grupę podmiotów, które zdołały spełnić te rygorystyczne kryteria. Wśród pionierów znalazły się Cloud Temple, Thésée Datacenter, Opiquad, OVHcloud oraz Seeweb. Łącznie dziewięć usług świadczonych przez te firmy zostało oficjalnie uznanych przez CISPE – pełniącą rolę Izby Rozliczeniowej – za w pełni suwerenne. Francisco Mingorance, sekretarz generalny CISPE, zaznaczył, że lista ta wkrótce się wydłuży, choć ramy czasowe na wdrożenie standardów były niezwykle napięte.
Ruch ten jest wyraźnym sygnałem dla rynku, że “zaufanie” staje się mierzalnym parametrem biznesowym. Sebastien Lescop, CEO Cloud Temple, podkreśla, że branża zbyt długo opierała się na mglistych zapewnieniach, a etykieta Poziomu 3 to ostateczne “sprawdzam” dla deklaracji marketingowych. Co istotne, Gaia-X zdołała wyprzedzić biurokratyczną machinę Brukseli. Choć Unia Europejska wciąż pracuje nad własnym systemem ratingowym, standard Gaia-X jest już dostępny i – jak zapewnia organizacja – będzie w dużej mierze pokrywał się z definicją suwerenności forsowaną przez Komisję Europejską. Dla CIO dużych europejskich firm oznacza to, że po raz pierwszy otrzymali narzędzie pozwalające na błyskawiczną ocenę ryzyka prawnego związanego z powierzaniem danych chmurze publicznej.

